Sympatia do celebrytów na pstrym koniu jeździ, a jeżeli zamiast jazdy rekreacyjnej zdecydujemy się na rodeo, trzeba pamiętać o jednym – frajda jest większa, ale też znacznie łatwiej spaść. Przekonał się o tym Michał Figurski - do niedawna jeden z popularniejszych showmanów w Polsce, partner radiowy Kuby Wojewódzkiego, który dosłownie z dnia na dzień stał się antycelebrytą. Dziennikarz nie zamierza jednak rozstawać się z mediami. – Chcę wrócić do swojego nazwiska. Showbiznes to wszystko, co mam – deklaruje.
Czy Figurski ma jeszcze szansę wrócić do medialnej gry? Czy odzyska zaufanie społeczne? – Z punktu widzenia public relations, Figurski zrobił kilka błędów wizerunkowych - m.in. ten, że do mediów przeciekła informacja, iż korzysta z pomocy specjalisty od wizerunku – ocenia w rozmowie z Wprost.pl dr Tomasz Płonkowski, medioznawca i socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Zachowanie Figurskiego wydaje się typowe dla uczestników i współtwórców kultury celebryckiej – twierdzi z kolei Mirosław Pęczak, kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. – W kręgu tej kultury nie myśli się o tym co dalej. Nie myśli się o tym, że tego typu kariera jest krótkotrwała – dodaje.
Figurski jak Maria Antonina?
Skarżenie się mediom na to, że nie ma się pieniędzy na cotygodniowe sushi czy benzynę do porsche przypomina stylem wypowiedź, jaką uraczyła swoich poddanych Maria Antonina, królowa Francji, radząca w przededniu rewolucji francuskiej, by głodny lud jadł ciastka jeżeli brakuje mu chleba. – Wydaje mi się, że człowiek wykształcony i obyty z mediami powinien cechować się lepszą oceną sytuacji – podkreśla dr Płonkowski. – Odbiorcą mediów jest zwykły Kowalski i jego poziom życia odbiega od tego, do którego przywykli celebryci. Wyrzeczenia, które ponosi są nieporównywalne z wyrzeczeniami przeciętnego człowieka – dodaje.
„Niech lepiej milczy”
Eksperci zgodni są, co do jednego: Figurski powinien milczeć. Internauci myślą podobnie. Na Facebooku pojawiła się już prześmiewcza grupa, która w geście solidarności z bezrobotnym gwiazdorem postanowiła na kilka dni wyrzec się sushi. Już po kilku minutach od powstania wydarzenia posypały się komentarze: „Tydzień bez sushi to tydzień stracony :) Z niecierpliwością czekamy na kolejne ekscesy nadające się do Krajowego Rejestru Mend (mendy.pl)” czy „Chcę tylko jeszcze dodać, że państwo Figurscy stracili poczucie rzeczywistości, obracając się w sferach, gdzie zarobki są bardzo wysokie, liczą na zrozumienie i współczucie mówiąc że muszą zrezygnować z cotygodniowego sushi. I pewnie to współczucie znajdują - u podobnych im osób z kręgu celebrytów TV. pan Michał wypowiada się o statystycznym Polaku, jego ambicjach, wadach, sposobie myślenia i życia. Sorry Michał, w kontekście twojej "biedy" chciałoby się sparafrazować klasyka; CO TY WIESZ O STATYSTYCZNYM POLAKU??????!!!!!” (pisownia org. – red.) – pytają Figurskiego zirytowani internauci.
Wojewódzki jest tylko jeden
Co najbardziej zaszkodziło Figurskiemu? Zdaniem Płonkowskiego był to brak refleksji nad swoim zachowaniem. – Ani on, ani Wojewódzki nie przyznali się, do tego, że ich wypowiedź na temat Ukrainek była nieusprawiedliwiona – uważa. Z kolei dr Pęczak zwraca uwagę na fakt, że „tabloidy stosują politykę typowo populistyczną - tzn. uwielbiają strącać z piedestału właśnie te sezonowe gwiazdki i czynią to w imię równości, bo żołądki mamy wszyscy takie same”.
Kuby Wojewódzkiego po feralnej audycji nie spotkały niemal żadne konsekwencje - jednak polski showbiznes wielokrotnie pokazał już, że jego, enfante terrible polskich mediów, traktuje się inaczej niż pozostałych showmanów. – W świecie mediów jest popyt na tzw. złych chłopców, ale jest on ograniczony – podkreśla Płonkowski. Wygląda więc na to, że Wojewódzki utrudnia powrót do mediów Figurskiemu. Co więcej, zdaniem specjalisty, Figurski – skoro zdecydował się raz na bardzo kontrowersyjne wypowiedzi - musiałby iść cały czas pod prąd. A tymczasem nie jest w tym konsekwentny. – Wojewódzki dorabia do swojej postawy ideologię cynizmu, która akceptowana jest tylko w przypadku wygranych. Looser przy takim zwycięzcy to ktoś śmieszny. Figurskiemu tej ideologii brak – podkreśla socjolog UW. – Taki z niego cynik nieudolny – dodaje.
Figurski wypadnie z gry?
Figurski może się pocieszać faktem, że opinia publiczna bezlitośnie wyłapuje niemal wszystkie wpadki, ale ma również krótką pamięć. Ci, którzy najbardziej krytykują celebrytów, często też najszybciej im wybaczają. – To fakt, ale jeszcze kilka takich niefortunnych wypowiedzi i Figurski może się znaleźć na zupełnie innym torze. Nie wypadnie z obiegu całkiem, będzie sobie robił gdzieś tam w rozrywce, w programach niszowych, ale nie jako twarz. Zostanie odcięty od kontaktów reklamowych, od prowadzenia imprez, itp. Stanie się znanym człowiekiem, ale o ograniczonej wiarygodności – ostrzega dr Płonkowski.
Figurski jak Maria Antonina?
Skarżenie się mediom na to, że nie ma się pieniędzy na cotygodniowe sushi czy benzynę do porsche przypomina stylem wypowiedź, jaką uraczyła swoich poddanych Maria Antonina, królowa Francji, radząca w przededniu rewolucji francuskiej, by głodny lud jadł ciastka jeżeli brakuje mu chleba. – Wydaje mi się, że człowiek wykształcony i obyty z mediami powinien cechować się lepszą oceną sytuacji – podkreśla dr Płonkowski. – Odbiorcą mediów jest zwykły Kowalski i jego poziom życia odbiega od tego, do którego przywykli celebryci. Wyrzeczenia, które ponosi są nieporównywalne z wyrzeczeniami przeciętnego człowieka – dodaje.
„Niech lepiej milczy”
Eksperci zgodni są, co do jednego: Figurski powinien milczeć. Internauci myślą podobnie. Na Facebooku pojawiła się już prześmiewcza grupa, która w geście solidarności z bezrobotnym gwiazdorem postanowiła na kilka dni wyrzec się sushi. Już po kilku minutach od powstania wydarzenia posypały się komentarze: „Tydzień bez sushi to tydzień stracony :) Z niecierpliwością czekamy na kolejne ekscesy nadające się do Krajowego Rejestru Mend (mendy.pl)” czy „Chcę tylko jeszcze dodać, że państwo Figurscy stracili poczucie rzeczywistości, obracając się w sferach, gdzie zarobki są bardzo wysokie, liczą na zrozumienie i współczucie mówiąc że muszą zrezygnować z cotygodniowego sushi. I pewnie to współczucie znajdują - u podobnych im osób z kręgu celebrytów TV. pan Michał wypowiada się o statystycznym Polaku, jego ambicjach, wadach, sposobie myślenia i życia. Sorry Michał, w kontekście twojej "biedy" chciałoby się sparafrazować klasyka; CO TY WIESZ O STATYSTYCZNYM POLAKU??????!!!!!” (pisownia org. – red.) – pytają Figurskiego zirytowani internauci.
Wojewódzki jest tylko jeden
Co najbardziej zaszkodziło Figurskiemu? Zdaniem Płonkowskiego był to brak refleksji nad swoim zachowaniem. – Ani on, ani Wojewódzki nie przyznali się, do tego, że ich wypowiedź na temat Ukrainek była nieusprawiedliwiona – uważa. Z kolei dr Pęczak zwraca uwagę na fakt, że „tabloidy stosują politykę typowo populistyczną - tzn. uwielbiają strącać z piedestału właśnie te sezonowe gwiazdki i czynią to w imię równości, bo żołądki mamy wszyscy takie same”.
Kuby Wojewódzkiego po feralnej audycji nie spotkały niemal żadne konsekwencje - jednak polski showbiznes wielokrotnie pokazał już, że jego, enfante terrible polskich mediów, traktuje się inaczej niż pozostałych showmanów. – W świecie mediów jest popyt na tzw. złych chłopców, ale jest on ograniczony – podkreśla Płonkowski. Wygląda więc na to, że Wojewódzki utrudnia powrót do mediów Figurskiemu. Co więcej, zdaniem specjalisty, Figurski – skoro zdecydował się raz na bardzo kontrowersyjne wypowiedzi - musiałby iść cały czas pod prąd. A tymczasem nie jest w tym konsekwentny. – Wojewódzki dorabia do swojej postawy ideologię cynizmu, która akceptowana jest tylko w przypadku wygranych. Looser przy takim zwycięzcy to ktoś śmieszny. Figurskiemu tej ideologii brak – podkreśla socjolog UW. – Taki z niego cynik nieudolny – dodaje.
Figurski wypadnie z gry?
Figurski może się pocieszać faktem, że opinia publiczna bezlitośnie wyłapuje niemal wszystkie wpadki, ale ma również krótką pamięć. Ci, którzy najbardziej krytykują celebrytów, często też najszybciej im wybaczają. – To fakt, ale jeszcze kilka takich niefortunnych wypowiedzi i Figurski może się znaleźć na zupełnie innym torze. Nie wypadnie z obiegu całkiem, będzie sobie robił gdzieś tam w rozrywce, w programach niszowych, ale nie jako twarz. Zostanie odcięty od kontaktów reklamowych, od prowadzenia imprez, itp. Stanie się znanym człowiekiem, ale o ograniczonej wiarygodności – ostrzega dr Płonkowski.