"Tak długo byliście samotni...". Msza święta w Bykowni

"Tak długo byliście samotni...". Msza święta w Bykowni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcia ofiar z Bykowni można oglądać w Warszawie na plenerowej wystawie Maksymiliana Rigamontiego (fot.PAP/Paweł Supernak)
Przyjechaliśmy na wasz pogrzeb, jakże długo byliście tutaj samotni - mówił w homilii biskup polowy Wojska Polskiego ks. Józef Guzdek podczas mszy świętej odprawianej w trakcie ceremonii otwarcia polskiego cmentarza wojennego w Bykowni.

- Jesteśmy dzisiaj razem z wami. Chcemy, abyście się ogrzali gorącą miłością naszych serc przy jasnym płomyku zapalonych zniczy. Wszyscy milczymy, bo trudno nam zrozumieć to, co tutaj się stało - dodał biskup polowy WP, wspominając tragiczne wydarzenia z wiosny 1940 roku.

- Odpłacamy wierną, żywą pamięcią, składając żołnierzom naszej wolności hołd najwyższy - mówił z kolei sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert. - Niepodległa i suwerenna Rzeczpospolita w kolejnym tragicznym dla Polski i Polaków miejscu kolejnym tysiącom swoich obywateli za ich ofiarę najwyższą - ofiarę życia - odpłaca pamięcią wykutą w kamieniu. Wybraliśmy jasny granit, by w ten symboliczny sposób pokazać, że śmierć tych, którym tu dzisiaj oddajemy cześć, nie była ofiarą daremną - dodał.

Mszę św., w której uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski wspólnie z rodzinami katyńskimi, celebrował prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Wcześniej duchowni dokonali aktu poświęcenia nowej katyńskiej nekropolii, a prezydent jako pierwszy uderzył w dzwon pamięci.

PAP, arb