Komorowski spotkał się z Kliczką

Komorowski spotkał się z Kliczką

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski spotkał się z Witalijem Kliczko (fot. PAP/Rafał Guz)
Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w poniedziałek w Warszawie z przedstawicielami ukraińskiej opozycji; najpierw rozmawiał z Witalijem Kliczką, a później z byłym prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką. Po południu z Juszczenką spotkał się też europoseł PO, wiceszef PE Jacek Protasiewicz.

Spotkanie z Kliczką, liderem partii Ukraiński Demokratyczny Sojusz na rzecz Reform (UDAR), odbyło się w Belwederze; z Juszczenką polski prezydent rozmawiał w Pałacu Prezydenckim. Komorowski odniósł się do tych spotkań podczas uroczystości inauguracji roku akademickiego w Collegium Civitas. Jak mówił, przywódcy środowisk politycznych, z którymi rozmawiał w poniedziałek, "zdecydowanie uważają, że należy iść do Unii Europejskiej, zbliżać się do procesu tworzenia wspólnego pomysłu politycznego, kulturalnego, cywilizacyjnego, jakim jest integracja europejska".

- W przekonaniu Ukraińców Europa ma przyszłość - podkreślił polski prezydent. Tematami rozmów Komorowskiego z Kliczką i Juszczenką były m.in.: sytuacja wewnętrzna na Ukrainie, a także perspektywa podpisania i ratyfikowania umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą. Komorowski mówił w ostatnim czasie, że dla przyszłej szansy Ukrainy na podpisanie i ratyfikowanie tej umowy kluczowa jest kwestia przebiegu październikowych wyborów parlamentarnych w tym kraju.

Po południu z Juszczenką spotkał się także europoseł PO, wiceszef Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz. Na konferencji prasowej przed spotkaniem były prezydent Ukrainy podkreślił, że jedną z najważniejszych spraw dla jego kraju jest "powrót do relacji strategicznych z UE". Jak zaznaczył, sprawa ta jest obecnie najbardziej wrażliwą kwestią w polityce zagranicznej Ukrainy.

Juszczenko powiedział, że zadaniem, które należy wykonać w ramach działań zmierzających do powrotu Ukrainy do strategicznych relacji z UE, jest doprowadzenie do podpisania i ratyfikowania umowy stowarzyszeniowej wraz z umową o pogłębionej strefie wolnego handlu. - Wydaje mi się, że w tym kontekście strona ukraińska powinna wykonać dość duże zadanie domowe - ocenił Juszczenko. Podkreślił, że realizując te cele należy działać w oparciu o "trwałe, strategiczne partnerstwo" z Polską. Jak zaznaczył, Polska obecnie "bierze udział w tej części dialogu europejskiego, która doprowadza do tego, że Ukraina będzie mogła realizować swoją współczesną państwowość".

- Nie widzę perspektyw europejskich dla Ukrainy, jeżeli te cele będą realizowane bez wsparcia Polski - powiedział b. prezydent Ukrainy. Jak dodał, w Polsce jest "wielu przyjaciół Ukrainy, którzy życzą Ukrainie postępów w integracji z UE, którzy widzą Ukrainę w Europie". Z tego powodu - zaznaczył - relacje Ukrainy z Polską mają charakter strategiczny. Protasiewicz powiedział, że Juszczenko jest człowiekiem, który "otworzył Ukrainę na demokrację; symbolem Ukrainy demokratycznej i wolnej". - Dzisiaj bardzo ważne jest, aby dzięki panu prezydentowi Ukraina była nie tylko demokratyczna i wolna, ale również europejska. Dlatego rozmowy z panem prezydentem są tak ważne dla nas, żeby określić strategię PE, szerzej UE, w relacjach z Ukrainą - powiedział Protasiewicz.

Podkreślił, że dla europejskiej perspektyw Ukrainy bardzo istotne są październikowe wybory parlamentarne. - Opinia pana prezydenta i rola pana prezydenta w tych wyborach jest dla nas, dla demokratów europejskich, kluczowa. Temu poświęcone jest nasze dzisiejsze spotkanie w Warszawie - powiedział Protasiewicz.

Juszczenko, dopytywany o uczciwość toczącej się kampanii wyborczej oraz o szanse na uczciwe wybory, ocenił, że "obecna władza ma szanse na to, by przeprowadzić te wybory na takim samym bądź podobnym poziomie spełniania standardów demokratycznych oraz na podobnym poziomie uczciwości, jak to miało miejsce podczas dwóch poprzednich wyborów parlamentarnych". Zdaniem Juszczenki mocny wpływ na politykę obecnych władz Ukrainy ma "czynnik polityki zagranicznej". - W warunkach stałego monitoringu i wywierania nacisku możemy mówić o tym, że władza ukraińska może postępować stosownie. Zagraniczny monitoring i nacisk ma tu kluczowe znaczenie - ocenił b. ukraiński prezydent.

Z przedstawicielami ukraińskiej opozycji prezydent Komorowski rozmawiał także podczas niedawnej oficjalnej wizyty na Ukrainie. Spotkał się wówczas z Witalijem Kliczką oraz z przywódczynią partii Naprzód Ukraino Natalią Korołewską i z Andrijem Szewczenką, piłkarzem, który startuje do parlamentu z listy jej partii - podała Kancelaria Prezydenta. Zapowiadając poniedziałkowe spotkanie z Kliczką i Juszczenką prezydencki minister Jaromir Sokołowski mówił, że Komorowski jest zainteresowany utrzymywaniem dialogu politycznego ze wszystkimi najważniejszymi siłami politycznymi na Ukrainie.

Polski prezydent odwiedził Kijów w ubiegłym tygodniu, gdzie rozmawiał zarówno z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, jak i przedstawicielami opozycji. Z Janukowyczem rozmawiał także krótko w środę w Nowym Jorku przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W wyborach 28 października najważniejsi konkurenci to prezydencka Partia Regionów oraz po stronie opozycji: partia Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko i partia UDAR (Cios) znanego boksera Witalija Kliczki.


PAP, arb, mp