Tęcza w Warszawie zniszczona. Podpalaczy było kilku?

Tęcza w Warszawie zniszczona. Podpalaczy było kilku?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tęcza na pl. Zbawiciela (fot. PAP/Leszek Szymański)
29-letniego, pijanego mężczyznę, zatrzymała policja w związku z podpaleniem w nocy z piątku na sobotę instalacji "Tęcza" na Placu Zbawiciela w Warszawie. Zatrzymany trzeźwieje przed przesłuchaniem. Artystka, która tęczę wymyśliła, zapowiada jej odtworzenie.

- Zatrzymanego mężczyznę rozpoznali świadkowie. Został rozpoznany jako podpalający tę instalację. Nie wiadomo, czemu to zrobił. Nie został jeszcze przesłuchany, bo przebywa w izbie wytrzeźwień - w chwili zatrzymania miał 2 promille alkoholu we krwi - powiedział komisarz Andrzej Browarek z Komendy Stołecznej Policji.

Stołeczne media podają, że w sobotę po północy "Tęczę" podpaliła więcej niż jedna osoba; ogień podłożono z obu stron. Przybyła w nocy na miejsce straż pożarna ugasiła pożar; ocalała stalowa konstrukcja i górna mniej więcej jedna trzecia sztucznych kwiatów. Policja nie komentuje informacji o większej liczbie podpalaczy. - Prowadzimy postępowanie - poinformował komisarz Browarek.

Kolorowa tęcza, instalacja artystki Julity Wójcik z 16 tysięcy sztucznych kwiatów nawleczonych na stalową konstrukcję podczas polskiego przewodnictwa w Radzie UE stała na placu przed Parlamentem Europejskim. W czerwcu ustawiono "Tęczę" na Placu Zbawiciela w stolicy. Instalacja powstała na zlecenie Instytutu Adama Mickiewicza.

"Kimkolwiek jesteś, wandalu, zniszczyłeś instalację artysty, która od pierwszego dnia pięknie zrosła się z naszym miastem. (...) Jakiekolwiek były twoje motywy zniszczyłeś symbol pojednania, przyjaźni i tolerancji wspólny wszystkim kulturom, jak ziemia długa i szeroka. Zniszczyłeś, nieuku znak Przymierza" - napisał Instytut w oświadczeniu.

Gdy w czerwcu "Tęcza" stanęła na Placu Zbawiciela, Julita Wójcikmówiła: "Moje główne założenie, to żeby Tęcza nie była zaangażowana społecznie czy politycznie, aby była całkowicie wolna od jakichkolwiek narzuconych znaczeń. Po prostu - aby była piękna".

"Istnienie sztuki współczesnej w przestrzeni publicznej nadal jest problematyczne" - oświadczyła teraz Wójcik.  Zapowiedziała, że chce odtworzyć "Tęczę". Zachęcała "wszystkie osoby, którym zależy na dalszej obecności sztuki współczesnej w przestrzeni publicznej miasta Warszawy" o włączenie się w wyplatanie kwiatów na odnowionej "Tęczy".

zew, PAP