Davies: dlaczego tyle ludzi wierzy w herezję smoleńską?

Davies: dlaczego tyle ludzi wierzy w herezję smoleńską?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Norman Davies (fot. Sebastian Borowski / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Ta inicjatywa to bardzo zdrowy pomysł - ocenia w TokFM marsz pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego "Razem dla Niepodległej" historyk Norman Davies, który 11 listopada został uhonorowany Orderem Orła Białego.
Jego zdaniem nie ma czegoś takiego jak "dwie Polski", a mówienie o nich to jedynie retoryka. - Z tego, co widzę, jest jeden naród, w którym są różne poglądy, ale nie ma podziału na pół. Jest tylko jeden element, który wojuje i otwarcie atakuje ten obecny porządek - mówi.

- Awantury to nic nowego. Na całym świecie zawsze jest margines, różne agresywne grupy; ludzie, którzy prawie zawodowo dołączają się do każdego manifestu. W Polsce jednak grupa, która nie zgadza się z obecnym porządkiem demokratycznym to 25 - 30 procent, bardzo duża - przyznaje jednak. - Każdy naród ma ludzi gorzkich, niezadowolonych. Problem brzmi: dlaczego tyle ludzi kupuje to? Dlaczego tyle osób wierzy w te zupełnie absurdalne rzeczy? Tą całą herezję smoleńską? - pyta.

Davies'owi nie podoba się także obecna rola Kościoła. Uważa on, że w sytuacji, gdy w Polsce brakuje zaufania i autorytetu władzy, działać powinna "władza moralna". - Tego nie widzę. Z żalem patrzę na rolę Kościoła - podkreśla.

Historyk krytykuje też największą partię opozycyjną Prawo i Sprawiedliwość. Twierdzi, że jej postępowanie nie ma nic wspólnego z pozytywną krytyką, która jest rolną prawdziwej opozycji. - Nie ma wymiany poglądów, jest bardzo mało pozytywnych propozycji. Biedny rząd próbuje funkcjonować bez pomocy opozycji - wyjaśnia i przypomina, że w Wielkiej Brytanii skąd pochodzi zarówno premier jak i lider opozycji potrafią iść ramię w ramię, co świadczy o "akceptacji istniejącego państwa".

Kawaler Orderu Orła Białego uważa jednak, że gorące nastroje społeczne w niedługim czasie ulegną uspokojeniu. - Ta gorączka spadnie tak szybko, jak powstała. Jest grupa, która sztucznie pompuje tę gorączkę i co kilka miesięcy będzie im potrzebna jakaś sensacja. Jeśli jej nie będzie - gorączka spadnie - kończy Davies.

mp, TokFM