Zdaniem Płażyńskiego, kontakty polsko-ukraińskie były dotąd zmonopolizowane przez współpracę prezydencką i rządową. "Potrzebne są dobre kontakty na szczeblu parlamentarnym, również partii opozycyjnych".
Ukraina stoi przed ważnym wyborem, czy iść w stronę Europy, czy w stronę Rosji. "Dla nas +Nasza Ukraina+, to partner proeuropejski po stronie ukraińskiej" - powiedział lider Platformy Maciej Płażyński. Zadeklarował budowanie między Platformą i "Naszą Ukrainą" "silnego partnerstwa na przyszłość". "Kibicujemy też, aby z lidera opozycyjnego bloku pan Juszczenko stał się premierem rządu Ukrainy; Ukrainy, która będzie silnym, stabilnym, demokratycznym państwem. (...) My też zakładamy, że zamienimy się z SLD miejscami".
W deklaracji, jako jedno z zadań, wymieniono poszukiwanie nowych form wsparcia współpracy gospodarczej, w tym "kontynuację projektu ropociągu Odessa-Brody-Gdańsk, po wyjaśnieniu jego opłacalności ekonomicznej" oraz dostosowanie infrastruktury kolejowej, drogowej i portowej w korytarzu Morze Bałtyckie-Morze Czarne do standardów międzynarodowych.
Zapowiedziano też promowanie przez stronę polską Ukrainy w Unii Europejskiej, a także okazywanie przez Polskę wsparcia Ukrainie w NATO, pod warunkiem - jak zapisano - "przeprowadzenia przemian demokratycznych na Ukrainie i wykonania przez nią zobowiązań międzynarodowych".
Oba ugrupowania są przekonane, że stosunki polsko-ukraińskie mają kluczowy wpływ na stabilność i bezpieczeństwo w Europie. Ich liderzy - Maciej Płażyński i Wiktor Juszczenko, którzy podpisali deklarację - podkreślili, że "Polska i Ukraina muszą podążać jedną drogą i ostatecznie znaleźć się obok siebie w strukturach europejskich i atlantyckich".
"Jesteśmy przekonani, że wspólne działanie Platformy Obywatelskiej i +Naszej Ukrainy+ pozwoli szybciej osiągnąć ten cel z pożytkiem dla obu krajów" - czytamy w deklaracji.
em, pap