Ludzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
JÖRG HAIDER
"Nie zgadzamy się na rozszerzenie Unii Europejskiej oznaczające dopływ tanich pracowników z Europy Wschodniej i Słowenii. Nie zgadzamy się na uprzywilejowanie mniejszości kosztem większości" - dzięki głoszeniu między innymi takich haseł Jörg Haider, lider skrajnie prawicowej Partii Wolności, objął fotel premiera Karyntii (jednego z najbiedniejszych landów Austrii).


Wprawdzie Partia Wolności zdobyła w marcowych wyborach do lokalnego parlamentu Karyntii aż 42 proc. głosów, wydawało się jednak, że Haider nie ma szans zostać premierem tego landu. Krótko po ogłoszeniu wyników wyborów liderzy chadeków i socjaldemokratów stanowczo odrzucali taką możliwość. Później chadecy zmienili zdanie, nie wzięli udziału w głosowaniu, co pozwoliło Haiderowi pokonać kandydata zgłoszonego przez socjaldemokratów. Komentatorzy austriackiej sceny politycznej sugerują, że układ z Karyntii może zostać powtórzony po jesiennych wyborach parlamentarnych w Wiedniu. Jörg Haider ma 49 lat. Jest doktorem nauk prawnych. Pełnił funkcję sekretarza koła poselskiego Partii Wolności w Landtagu Karyntii, a następnie rzecznika partii ds. socjalnych w parlamencie austriackim. W latach 1983-1986 był przewodniczącym karynckiej Partii Wolności. Od 1986 r. kieruje całym ugrupowaniem. W 1989 r. objął stanowisko premiera rządu krajowego Karyntii. Utracił je w 1991 r. po tym, jak na forum Landtagu pochwalił politykę zatrudnienia w III Rzeszy.


ANDRZEJ LEPPER
"Jestem niewinny. Nie zapłacę sześciu złotych, bo z działalności rolniczej nie mam takich dochodów" - przekonywał Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony, po rozprawie przed Kolegium ds. Wykroczeń w Słubicach. Właściciel wielohektarowego gospodarstwa rolnego i radny sejmiku samorządowego województwa zachodniopomorskiego dotarł do Słubic wyłącznie - jak utrzymuje - dzięki hojności kolegów ze związku, którzy sfinansowali podróż szefa.


Zadłużonego związkowca obwiniono o zorganizowanie pod koniec stycznia nielegalnej blokady na przejściu granicznym w Świecku. Zarzucono mu, że wbrew przepisom nie poinformował gminy o zamiarze blokowania. Kolegium uznało go winnym, lecz ze względu na "uzasadnione motywacje rolników" odstąpiło od wymierzenia kary. Ma on zapłacić tylko połowę kosztów postępowania. Lider Samoobrony, przeciwko któremu toczą się inne postępowania karne, zapowiada złożenie odwołania. Andrzej Lepper ma 45 lat. Ukończył Technikum Rolnicze w Sypniewie. Karierę zawodową rozpoczął od stażu w Stacji Hodowli Roślin w Górzynie. Pełnił funkcje kierownicze w rzechcińskim PGR oraz Państwowym Ośrodku Hodowli Zarodkowej w Kusicach. W latach 1977-1980 należał do PZPR. Ochoczo sięgał po kredyty bankowe; z dużo mniejszym entuzjazmem je spłacał. Od kilku lat stoi na czele Samoobrony. W ostatnich wyborach prezydenckich uzyskał 1,32 proc. głosów.


ALEKSANDER ŁUKASZENKA
"Chcą zebrać wszystkich Ukraińców w Brześciu i Polaków w Grodnie, żeby domagać się dla nich autonomii. I ja mam na to pozwolić?"- zapytał białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka, przemawiając przed połączonymi izbami parlamentu. "Broń dla naszego kraju jest teraz ważniejsza od pługów" - odpowiedział sobie następnego dnia na spotkaniu poświęconym wiosennej kampanii siewnej, która - jak ogłosił - schodzi na drugi plan.


Białoruski przywódca przekonywał deputowanych, że opozycyjni "rewanżyści" zaopatrują się w broń, której zakup finansuje Zachód. Zapewnił, że armia "adekwatnie" zareaguje, jeśli w strefie przygranicznej zostaną przegrupowane wojska Polski i Litwy. W obliczu "zmasowanej kampanii Zachodu" specjalne zadanie prezydent wyznaczył ministrowi łączności: ma się on postarać o to, by w każdym domu znalazł się odbiornik radiowy, a przeciętna rodzina mogła sobie pozwolić na telewizor. Projekt "telewizora ludowego" jest już opracowywany. Aleksander Łukaszenka urodził się w 1954 r. Ukończył Mohylewski Instytut Pedagogiczny i Białoruską Akademię Rolniczą. Był instruktorem politycznym w KGB i wojsku. W latach 80. kierował kołchozami i sowchozami, pełnił też funkcje sekretarza kołchozowego komitetu partyjnego. W 1990 r. został deputowanym do Rady Najwyższej Białoruskiej SRR. Rok później głosował przeciwko rozwiązaniu ZSRR. Od 1994 r. jest prezydentem Białorusi.
Więcej możesz przeczytać w 16/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.