Paszke przerywa rejs po rekord świata

Paszke przerywa rejs po rekord świata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kapitan Roman Paszke musi wracać do portu (fot. Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
W odległości 50 mil morskich od wybrzeży Sahary Zachodniej jacht kapitana Romana Paszke Gemini 3 zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem. Uszkodzenia są na tyle poważne, że Polak musi przerwać próbę pobicia rekordu świata.
Polak po raz drugi podejmuje próbę opłynięcia świata w czasie krótszym niż 122 dni, 14 godzin, 3 min i 49 sekund (dotychczasowy rekord Francuza Jean-Luca Van Den Heede). Poprzednio jego jacht uległ awarii na wysokości Przylądka Dobrej Nadziei.

Obecnie uszkodzeniu uległa płetwa sterowa prawego kadłuba, a ster został wyrwany ze swojego jarzma. Kontynuowanie rejsu w takim wypadku jest niemożliwe. Gemini 3 wraca już do Las Palmas, skąd kapitan wyruszył w rejs. W ciągu 4-5 dni Paszke ma zdecydować, czy po naprawieniu jachtu ponownie wyruszy w rejs dookoła świata. Naprawa Gemini 3 potrwa ok. dwóch dni.

arb, TVP Info, TVN24