Poseł PiS: nie róbmy polityki... róbmy bajzel

Poseł PiS: nie róbmy polityki... róbmy bajzel

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Polaczek (fot. YouTube)
- Na początku grudnia minister transportu z wyprzedzeniem zapowiedział strajk na kolei, który miała zorganizować strona związkowa. Nie przypuszczał jednak, że w województwie śląskim akcję tę, niejako przed terminem, zorganizuje rządząca koalicja PO-RAŚ-PSL- stwierdził poseł PiS Jerzy Polaczek w wideo-felietonie.
Polaczek zatytułował swój wideo-felieton "Nie róbmy polityki... róbmy bajzel, czyli jak PO-PSL-RAŚ rozłożyły Koleje Śląskie". Poseł PiS nawiązał w ten sposób do spotów PO "Nie róbmy polityki. Budujmy Polskę".

Były minister transportu w rządzie PiS zaznaczył, że do polskiej historii w tym roku Śląsk przejdzie dzięki bezprzykładnej akcji dezorganizacji kolei. - A właściwie sabotażu, który nieomal sparaliżował transport kolejowy. Wszystko to dzięki politycznie namaszczonym "managerom" kolejnictwa, który dyrygowali Kolejami Śląskimi - zaznaczył.

Jak mówił bałagan na kolei zafundowali nam "kretyni i idioci" powołani przez marszałka województwa. - Tymi określeniami chronię ich przed społecznym linczem. Bo jeśli nie są to idioci i kretyni to wobec tego co? Sabotażyści? Dywersanci? - pytał poseł PiS.

- Ta ryba o nazwie Koleje Śląskie była popsuta od głowy. Z trzech osób niedawnego zarządu dwie miały kolizję z prawem. Jak się okazuje wiedza i doświadczenie w kolejnictwie przekazywane w normalnym procesie rotacji kadrowej w przedsiębiorstwie nie da się zastąpić PR-em i kumplami z kalendarzyka politycznych kontaktów PO - przekonywał Polaczek.

Poseł PiS podkreślił, że tabor Kolei Śląskich to kolekcja z różnych krajów. - Koszty serwisu takiej zbieraniny latami odbijać się będą na podwyższonych kosztach spółki - mówił.

- Umieć zepsuć to również sztuka. Ta udała się władzom PO w sposób doskonały. Zwolnić tysiąc osób, rozregulować komunikację kolejową, a na koniec ogłosić ją ofiarą własnych kumpli z PO i jeszcze aspirować do tytułu człowieka honoru. To marszałkowi tego regionu naprawdę się udało - podsumował Polaczek.

ja