Oddziały specjalne filipińskiej armii i policji zabiły 13 osób podejrzewanych o działalność przestępczą w strzelaninie do jakiej doszło na wyspie Luzon. Strzelanina była kolejnym przejawem eskalacji przemocy do jakiej doszło w południowoazjatyckim kraju w ostatnim tygodniu.
Jeden policjant został ranny, a cała strzelanina trwała około 20 minut. Do zdarzenia doszło w mieście Atimonan, około 140 kilometrów na południowy wschód od stolicy kraju, Manili.
Przestępcy poruszali się dwoma czarnymi SUV-ami. Otworzyli ogień do około 50 żołnierzy i policjantów w okolicy posterunku na autostradzie. Pasażerowie dwóch samochodów zginęli, ale w walce brał udział również trzeci, któremu udało się uciec.
11 napastników zginęło a miejscu, 2 po przewiezieniu do szpitala. Po walce odnaleziono dwa karabiny bojowe i 12 pistoletów należących do przestępców.
Wstępne dochodzenie wykazało, że mężczyźni byli członkami grupy najemników działającej na południe od Manili. Zajścia w Atimonan wpisują się w debatę o ograniczeniu dostępu do broni na Filipnach po dwóch innych incydentach.
Pierwszym z nich było zastrzelenie 8 osób przez, zgodnie z raportem policji, pijanego i będącego pod wpływem narkotyków mężczyznę w mieście Cavite, 16 kilometrów na południe od Manili. Drugim była śmierć 7-latki trafionej zabłąkaną kulą podczas oglądania fajerwerków w Nowy Rok wraz ze swoją rodziną.
Reuters, ml
Przestępcy poruszali się dwoma czarnymi SUV-ami. Otworzyli ogień do około 50 żołnierzy i policjantów w okolicy posterunku na autostradzie. Pasażerowie dwóch samochodów zginęli, ale w walce brał udział również trzeci, któremu udało się uciec.
11 napastników zginęło a miejscu, 2 po przewiezieniu do szpitala. Po walce odnaleziono dwa karabiny bojowe i 12 pistoletów należących do przestępców.
Wstępne dochodzenie wykazało, że mężczyźni byli członkami grupy najemników działającej na południe od Manili. Zajścia w Atimonan wpisują się w debatę o ograniczeniu dostępu do broni na Filipnach po dwóch innych incydentach.
Pierwszym z nich było zastrzelenie 8 osób przez, zgodnie z raportem policji, pijanego i będącego pod wpływem narkotyków mężczyznę w mieście Cavite, 16 kilometrów na południe od Manili. Drugim była śmierć 7-latki trafionej zabłąkaną kulą podczas oglądania fajerwerków w Nowy Rok wraz ze swoją rodziną.
Reuters, ml