Daniel Olbrychski na antenie TVN24 powiedział, że dzwonił do "przyjaciół Moskali i przyjaciół Francuzów” pytając o zmianę obywatelstwa Gerarda Depardieu i jak zaznaczył z obu stron spotkał się z podobną reakcją. Przedstawiciele obu nacji nazywali Depardieu „głuptaskiem”.
- Wykonałem kilka telefonów do przyjaciół Moskali i przyjaciół Francuzów. Nie będę wymieniał nazwisk, niektóre są bardzo znane. Reakcja była bardzo podobna. Jeszcze to co mówi [Depardieu – rd.], to taki „głuptasek” – jest słowo francuskie, a mój kolega rosyjski użył słowa "duracziok”, po tym co Depardieu mówi, czym to uzasadnia [decyzję – red.], ale w tym wypadku Francja jest głównie oburzona – powiedział Olbrychski.
- Abraham Lincoln powiedział kiedyś, że w Europie wyszła książka niejakiego pana Marksa, gdzie napisano, że żeby poprawić życie biednym, trzeba zabrać bogatym. Kongresmeni ryknęli ze śmiechu, bo wiadomo, że to bogaci zapewniają miejsca pracy – ocenił pomysł wprowadzenia 75-procentowego podatku dla najbogatszych przez rząd Francji.
TVN24, ml
- Abraham Lincoln powiedział kiedyś, że w Europie wyszła książka niejakiego pana Marksa, gdzie napisano, że żeby poprawić życie biednym, trzeba zabrać bogatym. Kongresmeni ryknęli ze śmiechu, bo wiadomo, że to bogaci zapewniają miejsca pracy – ocenił pomysł wprowadzenia 75-procentowego podatku dla najbogatszych przez rząd Francji.
TVN24, ml