Bondaryk w BBN?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ustępujący szef BBN Krzysztof Bondaryk, który podał się do dymisji w związku z odmienną wizją reformy służb specjalnych niż ta, za którą opowiada się premier Donald Tusk, może trafić do Biura Bezpieczeństwa Narodowego - twierdzi "Rzeczpospolita" powołując się na anonimowe źródło.
Bondaryk ma utrzymywać z prezydentem Komorowskim znacznie lepsze kontakty niż z premierem Tuskiem. Dzięki pracy w BBN, gdzie Bondaryk zajmowałby się sprawami służb specjalnych, ustępujący szef ABW mógłby mieć nadal wpływ na kształt tych formacji, na czym - jak twierdzi jeden z jego znajomych - bardzo mu zależy.

Krzysztof Bondaryk był szefem ABW od 2007 roku - od momentu, gdy władzę w Polsce przejął rząd PO-PSL.