Były prezydent Lech Wałęsa przyznał na antenie TVN24, że wstyd mu za Zbigniewa Romaszewskiego, który "był senatorem i teraz wyciąga rękę do III RP, która jest tak biedna". Wałęsa skomentował w ten sposób wyrok sądu, który przyznał Romaszewskiemu 240 tys. złotych odszkodowania za dwa lata spędzone przez byłego senatora PiS w komunistycznym więzieniu (trafił tam za współtworzenie podziemnego Radia Solidarność).
- Nie wolno tak robić, walczyliśmy o wolną Polskę i ona jest. Jest poobijana, ludzie źle żyją i trzeba im pomagać. Był senatorem i teraz wyciąga rękę do III RP, która jest tak biedna. To mi się nie mieści w głowie - przyznał Wałęsa. Dodał, że "nie można wyciągać łapy do biednej Polski". - To jest to obrzydliwe - skomentował były prezydent.
Romaszewski był senatorem RP w latach 1989-2011.
arb, TVN24
Romaszewski był senatorem RP w latach 1989-2011.
arb, TVN24