Prezydent już siedzi

Prezydent już siedzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezydent Serbii Milan Milutinović, oskarżony obok Slobodana Miloszevicia o zbrodnie wojenne w Kosowie, trafił już do więzienia Trybunału ONZ w Hadze.
60-letni Milutinović, którego pięcioletni mandat prezydencki wygasł pod koniec grudnia, będzie odpowiadać przed trybunałem ONZ w Hadze za zbrodnie wojenne w Kosowie, popełnione w 1999 r. na  cywilnej ludności albańskiej, zamieszkującej tę prowincję Serbii.

Milutinoviciowi oskarżenie zarzuca wypędzenie 800 tys. Albańczyków z Kosowa i odpowiedzialność za śmierć co najmniej 900 z nich w 1999 r.

Prokurator międzynarodowego trybunału haskiego Carla Del Ponte ma  się spotkać z Milutinoviciem w poniedziałek późnym popołudniem -  podała jej rzeczniczka Florence Hartmann. Wyjaśniła ona, że w  spotkaniu tym "nie ma nic wyjątkowego", bowiem Del Ponte zwykle spotyka się z oskarżonymi przewiezionymi do Hagi.

Przypuszcza się, że możliwa jest współpraca Milutinovicia z  biurem prokuratora, zwłaszcza przeciwko jego dawnemu szefowi Slobodanowi Miloszeviciowi, którego proces toczy się przed ONZ- owskim trybunałem od 12 lutego ubiegłego roku.

Milutinović został oskarżony w tym samym czasie, co  Miloszević i jego trzej inni współpracownicy. Slobodan Miloszević został przewieziony do Hagi 30 czerwca 2001 r. Dwaj pozostali współoskarżeni (trzeci popełnił samobójstwo) - generał Dragoljub Ojdanić, były szef sztabu generalnego, i Nikola Sainović, były wicepremier Jugosławii, oddali się dobrowolnie w ręce wymiaru sprawiedliwości ONZ w Hadze pod koniec kwietnia i na początku maja 2002 r.

Od tego momentu Ojdanić i Sanović przebywają w areszcie prewencyjnym, mimo wniosku o wypuszczenie ich na wolność, popieranego przez władze w Belgradzie.

W rozmowie z serbską telewizją państwową RTS 5 stycznia Milutinović zaprzeczał jakoby był winny. Władze jugosłowiańskie poinformowały, że poprą wniosek o wypuszczenie go warunkowo na  wolność.

sg, pap