Konstanty Miodowicz z PO stwierdził, że kandydaturę Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu należy rozpatrywać w kontekście happeningu. Zaznaczył, że uszanuje wolę partii w tej sprawie.
W rozmowie z gazetą.pl Miodowicz powiedział: „Ruch Palikota lubi happeningi i w kontekście tych upodobań należy analizować tę kandydaturę”. Mimo że głosował przeciwko związkom partnerskim, w tej kwestii zamierza uszanować wolę partii. Podobnie wypowiadają się na ten temat Tomasz Głogowski i Antoni Mężydło.
Tomasz Głogowski stwierdził, że PO nie będzie najprawdopodobniej przeciwne tej kandydaturze. - Myślę, że Platforma nie będzie przeciwna tej kandydaturze. Ja również uszanuję i przyjmę do wiadomości wybór klubu Ruchu Palikota. Czy będzie dyscyplina partyjna? Zwykle w głosowaniach dotyczących spraw personalnych jest. Teraz też tak może być - powiedział nam poseł PO.
Antoni Mężydło również nie zamierza przeszkadzać Annie Grodzkiej. - Jeśli chodzi o Annę Grodzką, to mam pozytywne doświadczenia. Nieraz występowaliśmy razem w radiu. Uważam, że ma ona jak najbardziej kwalifikacje intelektulane do pełnienia tej funkcji – powiedział.
eb, gazeta.pl
Tomasz Głogowski stwierdził, że PO nie będzie najprawdopodobniej przeciwne tej kandydaturze. - Myślę, że Platforma nie będzie przeciwna tej kandydaturze. Ja również uszanuję i przyjmę do wiadomości wybór klubu Ruchu Palikota. Czy będzie dyscyplina partyjna? Zwykle w głosowaniach dotyczących spraw personalnych jest. Teraz też tak może być - powiedział nam poseł PO.
Antoni Mężydło również nie zamierza przeszkadzać Annie Grodzkiej. - Jeśli chodzi o Annę Grodzką, to mam pozytywne doświadczenia. Nieraz występowaliśmy razem w radiu. Uważam, że ma ona jak najbardziej kwalifikacje intelektulane do pełnienia tej funkcji – powiedział.
eb, gazeta.pl