Minister: część środków z funduszu spójności pójdzie dla wsi

Minister: część środków z funduszu spójności pójdzie dla wsi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stanisław Kalemba (fot. KRZYSZTOF BURSKI_Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Część środków z funduszu spójności pójdzie na obszary wiejskie - powiedział po negocjacjach na unijnym szczycie w Brukseli minister rolnictwa Stanisław Kalemba.
Minister zapewnił, że Polska będzie się zbliżać do średniej unijnej w dopłatach do rolnictwa.

- Dla całej UE na politykę rolną jest mniej o 10 proc., dla nas więcej o 10 proc. - mówił Kalemba.

"Jesteśmy największym beneficjentem budżetu"


Premier na konferencji po szczycie podkreślił, że środki dla Polski będą o cztery miliardy euro większe niż poprzednim budżecie. Z kolei budżet dla całej UE jest mniejszy o 28 mld. - Mamy przyrost, kiedy porównujemy się z innymi krajami, to mamy wykres dla nas imponujący - mówił Tusk.  W ocenie premiera jesteśmy największym beneficjentem budżetu.

- Ta wielka przygoda o naprawdę wielkie pieniądze, ten tort który jest przeznaczony dla tych, którzy rozpoczęli trzy lata temu ten fascynujący bój - zaznaczył Tusk.

Jak powiedział premier Polska dostanie w sumie 105,8 mld euro. - 26,9 mld euro mieliśmy wcześniej na politykę rolną, teraz 28,5 mld euro - dodał premier.

"Jest to budżet umiarkowany"

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy podczas konferencji prasowej po szczycie powiedział, że jest to budżet perspektywiczny. - Po stronie przychodów postanowiliśmy zmniejszyć pewne koszty ich pozyskiwania - mówił. Jak zaznaczył przewodniczący Rady Europejskiej w budżecie na lata 2014-2020 położono duży nacisk na rozwój sieci transportowych, energetycznych.

- Jest to budżet umiarkowany, nie mogliśmy pominąć faktu, że gospodarki krajów UE są obciążone kryzysem - podkreślił van Rompuy. - Jestem przekonany, że w czasie negocjacji pamiętaliśmy o tym, co najważniejsze - zapewniliśmy ciągłość i rozwój - dodał.

Przewodniczący podkreślił, że budżet odpowiada na najważniejsze wyzwania, które przede wszystkim wiążą się z bezrobociem wśród młodych. - Przeznaczymy 6 mld euro na aktywizację młodzieży - powiedział.

Jak doda przedstawiciele Unii pamiętali także o zmianach w świecie arabskim, o wsparciu, jakie Europa udzieliła w tym rejonie świata. - UE wykorzystała wszystkie instrumenty, aby przywrócić demokrację w Mali - stwierdził van Rompuy.

959 mld euro wydatków i  908 przychodów

Szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso przyznał, że uzgodniony budżet jest niższy, niż ten jakiego życzyłaby sobie KE. - Propozycja otrzymała poparcie większości krajów członkowskich, to jednocześnie maksimum, jakie można było osiągnąć - powiedział Barroso.

- Będziemy mogli dostosowywać się do aktualnej sytuacji, będziemy mogli przesuwać pewne środki na dany rok – przekonywał szef KE. - Kwoty na politykę spójności będą kierowane bardziej na zrównoważony wzrost – dodał.

Budżet UE będzie deficytowy - 959 mld euro wydatków i  908 przychodów. Jak podaje TVN24 Polska ma otrzymać 72,8 mld euro na politykę spójności oraz 28,5 mld euro na politykę rolną.

Szczyt UE

7 lutego w Brukseli rozpoczął się szczyt UE poświęcony budżetowi na lata 2014-2020. CIR w komunikacie poinformował, że w kwestii budżetu UE na lata 2014-2020 Polska popiera podejście, zgodnie z którym polityka spójności, obejmując wszystkie regiony UE, powinna koncentrować się na tych najsłabiej rozwiniętych.

W spocie emitowanym w trakcie kampanii wyborczej Platforma Obywatelska przekonywała, że Polska może dostać nawet 300 miliardów złotych z programu unijnej polityki spójności, wspierającej biedne regiony i wyrównującej różnice w rozwoju Unii. „Jeśli wybierzecie nas, to dokończymy modernizację Polski i dla tej modernizacji wynegocjujemy z Unii Europejskiej co najmniej 300 mld złotych”  - obiecywał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.  Oprócz pieniędzy na politykę spójności Polska walczy także o fundusze na politykę rolną.

ja, Twitter, tvn24.pl
Ankieta: Czy ustalenia ws. budżetu UE uważasz za satysfakcjonujące?