Gibała: minister chce skasować przedsiębiorców

Gibała: minister chce skasować przedsiębiorców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Gibała (fot. materiały prasowe)
"Ministerstwo finansów znalazło sposób na kiepską kondycję polskiego budżetu. Niestety równie kiepski. Tym razem minister postanowił skasować najmniejszych przedsiębiorców, czyli takich, których obrót roczny wynosi poniżej 20 tysięcy" - pisze biuro prasowe posła Łukasza Gibały.
"Kasy fiskalne teraz powinny znaleźć się wszędzie. W Krakowie będą je miały panie sprzedające obwarzanki, kwiaciarki z małymi bukiecikami czy gospodynie sprzedające miód na straganie – ponieważ wystarczy tylko ok. 60 złotych dziennego utargu, by kontrola urzędu skarbowego zażądała okazania tego kosztownego urządzenia.  Kosztownego, ponieważ najtańsza kasa fiskalna to koszt ok. 800 złotych, ale tych zabrakło w tej chwili na rynku. Można kupić inne modele – za 2000 zł i więcej. A gdzie koszty eksploatacji sprzętu i obowiązkowych serwisów? Ile trzeba sprzedać, żeby taka kasa się zwróciła? To już nie interesuje Ministerstwa Finansów" - podkreślił poseł.

Jak podkreślił poseł zgodnie z propozycją Ruchu Palikota na mocy ustawy zwolnieni z obowiązku stosowania kas fiskalnych będą wszyscy przedsiębiorcy, których roczny obrót nie przekracza 12-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli obecnie ok. 44 tys. złotych.

- Nie przestaniemy krytykować złych decyzji rządu, godzących w polskich przedsiębiorców. I nie przestaniemy zgłaszać naszych projektów ustaw, które mają ułatwić działalność przedsiębiorcom, szczególnie w czasie kryzysu - podkreślił Łukasz Gibała.

ja, materiały prasowe