Gronkiewicz-Waltz: ja z arcybiskupem nie biesiadowałam

Gronkiewicz-Waltz: ja z arcybiskupem nie biesiadowałam

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Ja z arcybiskupem (Głodziem - red.) nie biesiadowałam. Może trzeba się spytać Aleksandra Kwaśniewskiego, on z nim często latał - powiedziała na antenie Radia Zet prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana o zarzuty ze strony współpracowników wobec abp. Sławoja Leszka Głodzia.
W Gdańsku powstaje czarna lista przewinień abp. Sławoja Leszka Głodzia. Ma być wysłana do Watykanu - pisał "Wprost" w artykule "Cesarz Trójmiasta" . "U nas panuje ustrój feudalny. Jest pan i są podwładni. I wszystko byłoby dobrze, bo przecież ślubujemy arcybiskupowi posłuszeństwo. Ale jeśli ten arcybiskup nie zachowuje się jak duchowny katolicki, tylko jak okrutny władca, to musimy o tym zacząć mówić" - mówił Magdalenie Rigamonti ksiądz I opowiadając o zachowaniu abp. Leszka Sławoja Głodzia. W tekście "Cesarz Trójmiasta" wszyscy rozmówcy "Wprost" - urzędnicy, księża, nawet członkowie ich rodzin i przyjaciele - nie chcieli wypowiadać się pod nazwiskami z obawy, że zostaną rozpoznani.

Abp. Leszek Sławoj Głódź nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące zarzutów stawianych mu przez współpracowników i podwładnych. Od czasu publikacji we "Wprost" nie odbiera telefonów od mediów.

Gronkiewicz-Waltz pytana o milczenie abp. Głodzia powiedziała, że być może jest w szoku.

ja, Radio Zet, "Wprost"