Syria jak Libia? NATO rozważa interwencję

Syria jak Libia? NATO rozważa interwencję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy nad Syrią pojawią się amerykańskie F-16? (fot. US DOD)
Adm. James Stavridis, amerykański dowódca sił NATO przyznał, że w Sojuszu rozważane jest wprowadzenie zakazu lotów nad Syrią, a więc krok podobny do tego, jaki zastosowano wobec Libii Muammara Kadafiego walczącej z rebeliantami - informuje "Rzeczpospolita". Pojawienie się lotnictwa NATO nad Libią przesądziło losy wojny domowej na korzyść przeciwników Kadafiego.
W Syrii od marca 2011 roku trwa wojna domowa, w której zginęło już niemal 100 tysięcy osób. Rebelianci od dawna wywierają presję na wspólnotę międzynarodową, by ta pomogła im w walce z siłami wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.

- Myślimy o różnych planach, jesteśmy przygotowani, gdybyśmy mieli się w Syrii zaangażować tak, jak w Libii - przyznał teraz adm. Stavridis, który wyjaśnił, że ulokowane na granicy Turcji i Syrii NATO-wskie baterie rakiet Patriot są w stanie zestrzeliwać syryjskie samoloty oddalone od granicy o 30 km. Zdaniem amerykańskie dowódcy sił NATO wprowadzenie zakazu lotów nad Syrią mogłoby przechylić szalę konfliktu na rzecz przeciwników Asada.

arb, "Rzeczpospolita"