Trybunał Konstytucyjny niejednogłośnie uznał, że decyzja ministra sprawiedliwości o likwidacji 79 sądów okręgowych, Jarosława Gowina była zgodna z Konstytucją RP. Mimo tego likwidacja jest krytykowana nawet przez jego partyjnych kolegów.
- Nie podoba mi się sposób, w jaki prowadzony był dialog w sprawie likwidacji sądów. Politycy, samorządowcy, obywatele totalnie negowali reformę. Mimo to decyzja została podjęta. Nie sądzę, żeby w państwie, które chce rozbudowywać społeczeństwo obywatelskie, władza powinna w taki sposób forsować rozwiązania - powiedział na antenie TOK FM, poseł PO, Adam Szejnfeld.
Jak ocenił, mieszkańcy powiatów odbierają likwidację sądów jako cios w ich "byt, przyszłość, samoorganizację". - To powoduje niechęć do proponowanych rozwiązań. I kumuluje się jako niechęć do władzy w ogóle - wyjaśnił Szejnfeld.
- Wydaje mi się, że minister powinien brać pod uwagę również konsekwencje polityczne swoich decyzji, a nie tylko merytoryczne. Jeśli nie chcemy brać pod uwagę konsekwencji politycznych, to idziemy pracować np. do instytutu, a nie do ministerstwa - dodał poseł.
TOK FM, ml
Jak ocenił, mieszkańcy powiatów odbierają likwidację sądów jako cios w ich "byt, przyszłość, samoorganizację". - To powoduje niechęć do proponowanych rozwiązań. I kumuluje się jako niechęć do władzy w ogóle - wyjaśnił Szejnfeld.
- Wydaje mi się, że minister powinien brać pod uwagę również konsekwencje polityczne swoich decyzji, a nie tylko merytoryczne. Jeśli nie chcemy brać pod uwagę konsekwencji politycznych, to idziemy pracować np. do instytutu, a nie do ministerstwa - dodał poseł.
TOK FM, ml