"Przed zarzutami Macierewicza najlepiej broniłby rzetelny raport"

"Przed zarzutami Macierewicza najlepiej broniłby rzetelny raport"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrak Tu-154 po katastrofie (fot. Stauffenberg/Wikipedia)
- Czas komisji Millera już minął. Jej członkowie mieli pieniądze, czas i mogli wykonać swoją pracę rzetelnie. Eksperci Millera wykonali swoją pracę w sposób taki, że ona się dzisiaj nie broni. Niech powołają nową komisję ze swoich pieniędzy - mówił w rozmowie z RMF FM Bartosz Kownacki, pełnomocnik części rodzin smoleńskich.
TVN24 podaje, że w kwietniu ma zostać formalnie powołany zespół Macieja Laska, który będzie zajmował się wyjaśnianiem opinii publicznej materiałów dotyczących katastrofy smoleńskiej.

- Będziemy chcieli, żeby pułkownik Lasek i inne osoby, które uczestniczyły w tworzeniu raportu (Millera - red.), chcące tłumaczyć, na czym polegają nieporozumienia, czasami kłamstwa, czasami wątpliwości, czasami bzdury (na temat katastrofy - red.), we współpracy z Centrum Informacyjnym Rządu jako bazą organizacyjną mogły na bieżąco informować o tych przekłamaniach - powiedział 2 kwietnia premier Donald Tusk.

Kownacki zaznaczył, że wolałby, gdyby premier zaangażował się bardziej w odzyskanie wraku Tu-154M, czy stworzenie międzynarodowej komisji ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej niż tworzenie zespołu Macieja Laska. - Na jakiej podstawie prawnej, na podstawie której ustawy pan premier wydaje to zarządzenie? Nie jest tak, że jeżeli pan premier chce jakąś komisję powołać czy jakieś ciało, to po prostu wydaje sobie zarządzenie. Musi być gdzieś jakaś delegacja dla tejże komisji czy para-komisji -powiedział Kownacki.

- Która ustawa przewiduje taką możliwość, żeby pan premier Tusk tworzył ciała de facto polityczne. Najlepiej broniłby przed zarzutami zespołu Macierewicza i prokuratury rzetelny, kompetentny dokument komisji Millera. Jej raport od samego początku był wadliwy, nieprawdziwy, zawierający szereg błędów - on się po prostu dzisiaj nie broni. Jeżeli to byłby dobry dokument, to tak jak wyrok sądu - nad nim się już nie dyskutuje, on jest. Jak jest wyrok sądu, to się go co najwyżej cytuje w innych sprawach i przywołuje - zaznaczył przedstawiciel części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

W jego ocenie członkowie komisji Millera powinni z własnych pieniędzy sfinansować powstanie nowej komisji. - Skoro wykonali wpierw swoją pracę w sposób taki, że się ona dzisiaj nie broni, to niech teraz ze swoich pieniędzy tę komisję powołują. Oni wzięli za to pieniądze, mieli swój czas i mogli wykonać swoje badania tak, że dzisiaj przy każdym zarzucie zespołu Macierewicza, czy prokuratury mogliby się odnieść do konkretnego akapitu, do konkretnej strony w raporcie i powiedzieć: "jest tak, a nie inaczej" - podkreślił Kownacki.

ja, RMF FM