Hofman: gdyby nie Macierewicz...

Hofman: gdyby nie Macierewicz...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Gdyby nie zespół Antoniego Macierewicza wiele osób cały czas myślałoby, że piloci i pijany generał byli winni katastrofy (smoleńskiej) - przekonywał na antenie TVN24 poseł PiS Adam Hofman.
Hofman odniósł się w ten sposób do raportu rosyjskiej komisji MAK, który całą odpowiedzialność za katastrofę smoleńską zrzucał na stronę polską. W raporcie tym można było również przeczytać, że gen. Andrzej Błasik, który w momencie katastrofy miał znajdować się w kokpicie Tu-154M, miał we krwi 0,6 promila alkoholu. Późniejsze ustalenia nie potwierdziły informacji o zawartości alkoholu we krwi generała, zakwestionowano również jego obecność w kokpicie w momencie katastrofy tupolewa. Tymczasem według zespołu Macierewicza prawdziwą przyczyną katastrofy smoleńskiej - o czym przypomniał Hofman - były dwa wybuchy na pokładzie Tu-154M. - Komisja Macierewicza ma swoich ekspertów, którzy na podstawie dowodów stwierdzili, że jedyną przyczyną katastrofy były wybuchy - przypomniał poseł PiS. Dodał, że na razie nie sposób stwierdzić co było przyczyną tych eksplozji.

Poseł PiS skomentował też słowa Antoniego Macierewicza, który przekonywał, że dysponuje dowodami, z których wynika, iż trzy osoby przeżyły katastrofę smoleńską. - Jeśli słyszymy, że karetki zawiozły trzy osoby z katastrofy do szpitali, to obowiązkiem prokuratury jest się tym zająć - podkreślił nawiązując do wypowiedzi jednego z funkcjonariuszy BOR dla "Gazety Polskiej Codziennie".

TVN24, arb