SLD nie pozwoliło uczcić Przemyka uchwałą

SLD nie pozwoliło uczcić Przemyka uchwałą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm nie zdołał przyjąć uchwały z okazji 30 rocznicy śmiertelnego pobicia na komisariacie policji Grzegorza Przemyka. Przemyk został uczczony przez posłów minutą ciszy, a sejmowa komisja kultury ma pochylić się jeszcze raz nad uchwałą upamiętniającą syna poetki i działaczki opozycyjnej Barbary Sadowskiej. Konsensusu w sprawie uchwały nie dało się osiągnąć w wyniku sprzeciwu SLD.
SLD nie zgodziło się, by w uchwale pojawiły się słowa sugerujące, że winę za śmierć Przemyka ponoszą PRL-owskie władze. - Sąd nie wskazał winnych w tej sprawie i nie można w uchwale pisać, że zrobiły to władze i partia. Jego zdaniem taka uchwała zastąpiłaby wyrok sądu, a parlament nie jest od tego - tłumaczył Tadeusz Iwiński. Sojusz jest gotów poprzeć projekt uchwały pod warunkiem wykreślenia z niej sformułowań obciążających odpowiedzialnością za tragedię władze PRL-u.

Grzegorz Przemyk został zatrzymany przez funkcjonariuszy MO 12 maja 1983 roku a następnie został brutalnie pobity w areszcie na Jezuickiej na Starym Mieście. Zmarł dwa dni później.

arb, Polskie Radio