- Donald Tusk byłby niezłym szefem Komisji Europejskiej, ale nim nie zostanie, bo państwa strefy euro nie wypuszczą tego stanowiska ze swoich rąk - przekonywał w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w TVN24 były premier Leszek Miller.
Miller przekonywał jednocześnie, że Tuskowi nie grozi los, jaki spotkał samego Millera w 2004 roku - utrata władzy w PO i stanowiska premiera. Obecny szef SLD przypomniał, że on sam stracił stanowisko premiera i szefa partii ze względu na rozłam jakiego dokonał w SLD ówczesny marszałek Sejmu Marek Borowski (Borowski stworzył wówczas konkurencyjną wobec SLD Socjaldemokrację Polska). - W PO nie widać żadnego Borowskiego - ocenił. Zdaniem Millera również Bronisław Komorowski nie będzie rzucał rękawicy Tuskowi, bo "nie ma takich ambicji jak onegdaj Aleksander Kwaśniewski".
TVN24, arb
TVN24, arb