Tusk spróbuje zabrać pieniądze partiom?

Tusk spróbuje zabrać pieniądze partiom?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w „Rzeczpospolitej” mówi, że nie wyklucza ubiegania się o trzecią kadencję na stanowisku prezydenta stolicy, ale decyzję podejmie w stosownym czasie. Ta sama gazeta przynosi ciekawą i trochę niezauważoną informację - według dziennika premier polecił BOR, by funkcjonariusze Biura nie sprawdzali tysięcy osób, które odwiedziły jego siedzibę 1 czerwca. Tego dnia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obchodzono uroczyście dzień dziecka z udziałem samego Donalda Tuska. Dzięki temu każdy mógł zobaczyć m.in. jakiego sprzętu telefonicznego do połączeń niejawnych używa premier.
Jak co wtorek, o godzinie 11 zbiera się rząd. Ministrowie mieli zająć się II transzą deregulacyjną, liberalizującą dostęp do kilkudziesięciu zawodów - projekt wypadł jednak z porządku obrad. W zeszłym tygodniu Sejm przyjął poprawki Senatu do I transzy. Oznacza to, że w tym miesiącu II transza nie trafi do Sejmu.

O 14 w Pałacu Prezydenckim zostanie zaprezentowany raport na temat konkurencyjności polskiej gospodarki, przygotowany przez zespół prof. Jerzego Hausnera. Jak informuje Kancelaria Prezydenta, raport będzie stanowił podstawę do dyskusji nad stanem konkurencyjności w Polsce oraz rekomendacji dotyczących jej rozwoju do 2015 roku i w dłuższej perspektywie.

Wieczorem w warszawskim kinie Atlantic odbędzie się spotkanie z Tadeuszem Mazowieckim połączone z pokazem filmu „Premierzy”. Robert Więckiewicz przeczyta fragmenty książki Tadeusza Mazowieckiego „Rok 1989 i lata następne” – książka jest zbiorem wywiadów, przemówień i felietonów pierwszego niekomunistycznego premiera po II wojnie światowej.

Po publikacji kilku gazet na dobre rozkręciła się debata na temat finansowania partii politycznych. Pojawiły się informacje, że w tej sprawie wypowie się nawet premier, zapowiadając zmniejszenie subwencji. Przeprowadzenie takiego projektu przez Sejm może być jednak niemożliwe - w poprzedniej kadencji Platforma przeprowadziła wprawdzie podobny projekt, ale udało się to jedynie dzięki pomocy PJN. Joachim Brudziński rano w RMF FM przekonywał, że PiS musi „ściubić” na kampanię, więc nie zrezygnuje z pieniędzy z budżetu.