78 proc. uczestników sondażu CBOS uważa, że w Polsce każdy może studiować. 18 proc. twierdzi, że studia dostępna są tylko dla najlepszych - informuje "Gazeta Wyborcza".
W 2011 roku w Polsce wykształceniem wyższym legitymowało się 17 proc. osób powyżej 12. roku życia. Nic dziwnego, że zdaniem 93 proc. uczestników sondażu CBOS studia w Polsce nie mają nic wspólnego z elitarnością. 47 proc. Polaków jest też rozczarowanych poziomem studiów, który, ich zdaniem, obniżył się w ostatnich latach.
Studia? Dla pracy i dla dyplomu
63 proc. ankietowanych przez CBOS uważa, że na studia idzie się, by poprawić swoją pozycję na rynku pracy. 24 proc. jako najważniejszy argument za studiowaniem wymienia zdobywanie wiedzy. Z kolei 19 proc. wierzy, że dzięki studiom lepiej się zarabia, a 13 proc. - że w studiach najważniejsze jest zdobycie dyplomu. 7 proc. ankietowanych twierdzi, że w Polsce studiuje się "z powodu konformizmu" i "niedojrzałości".
Niepotrzebne wykształcenie humanistyczne?
57 proc. uczestników sondażu twierdzi, że dyplom uczelni wyższej nie poprawia sytuacji absolwenta na rynku pracy (38 proc. jest przeciwnego zdania). 64 proc. przekonuje, że łatwiej znaleźć pracę z wykształceniem wyższym technicznym niż humanistycznym.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Studia? Dla pracy i dla dyplomu
63 proc. ankietowanych przez CBOS uważa, że na studia idzie się, by poprawić swoją pozycję na rynku pracy. 24 proc. jako najważniejszy argument za studiowaniem wymienia zdobywanie wiedzy. Z kolei 19 proc. wierzy, że dzięki studiom lepiej się zarabia, a 13 proc. - że w studiach najważniejsze jest zdobycie dyplomu. 7 proc. ankietowanych twierdzi, że w Polsce studiuje się "z powodu konformizmu" i "niedojrzałości".
Niepotrzebne wykształcenie humanistyczne?
57 proc. uczestników sondażu twierdzi, że dyplom uczelni wyższej nie poprawia sytuacji absolwenta na rynku pracy (38 proc. jest przeciwnego zdania). 64 proc. przekonuje, że łatwiej znaleźć pracę z wykształceniem wyższym technicznym niż humanistycznym.
arb, "Gazeta Wyborcza"