Patroni toalet - pomysł polityka PiS. "To szuja"

Patroni toalet - pomysł polityka PiS. "To szuja"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Otto von Bismarck i Cyrankiewicz mogliby dostać swoje szalety" - mówi radny PiS, fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Michał Grześ, poznański radny PiS, zaproponował, żeby nazwać miejskie szalety imionami osób, które źle zapisały się w historii miasta - informuje TVN24.
Michał Grześ, poznański radny PiS, zaproponował, żeby nazwać miejskie szalety imionami osób, które źle zapisały się w historii miasta - informuje TVN24.

- Koledzy przekonywali, że jest tyle zasłużonych osób dla Poznania, że brakuje dla nich ulic. Przypomniałem, że są też osoby, które działały na niekorzyść miasta i może też należałoby o nich przypomnieć - tłumaczy dziennikarzom TVN24 radny Grześ. Jak sam mówi, inspiracją dla niego była wizyta w Gdańsku.- Tam tramwaje mają swoich patronów. Jest tramwaj imienia Anny Walentynowicz, jest imienia Macieja Płażyńskiego. W Poznaniu swoich patronów mogłyby mieć szalety. Na przykład WC imienia Brzetysława, czeskiego księcia, który najechał i spalił Poznań, z tabliczką informującą co to była za szuja. Byłaby to taka nasza zemsta na tych łobuzach - wyjaśnia reporterom TVN24.

- Są postacie, których nie należy przypominać, na przykład taki Artur Greiser, namiestnik III Rzeszy. Ale już Otto von Bismarck czy Józef Cyrankiewicz mogli dostać swoje szalety - przekonuje polityk PiS.

sjk, TVN24