Olechowski: Platforma jest jak PZPR

Olechowski: Platforma jest jak PZPR

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Olechowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Donald Tusk odwiedził teren zbiornika retencyjnego w gminie Sabnie (woj. mazowieckie) oraz zbiornika wodnego Świnna Poręba (woj. małopolskie). Cel kolejnej wizyty Donalda Tuska jest prosty - każdy urzędujący premier chce pochwalić się lokalnymi inwestycjami. W przeszłości robili to także m.in. Jarosław Kaczyński, Leszek Miller czy Jerzy Buzek.
Andrzej Olechowski w rozmowie z dziennikiem „Polska the Times” porównuje Platformę Obywatelską do PZPR. Jednocześnie przyznaje, że wciąż jest zakładnikiem PO, bo dziś w polityce nie ma alternatywy, a PiS to partia szkodników. Jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej mówi także Joannie Miziołek, że nie jest w stanie zrozumieć fenomenu Jarosława Gowina.

„Rzeczpospolita” pisze, że PiS chce odebrać narodowcom Święto Niepodległości i zorganizować własne obchody tego dnia. - Chcemy, żeby ważne święta państwowe były obchodzone z należytym szacunkiem i powagą - mówi Mariusz Kamiński, wiceprezes PiS. Można spekulować, że formacja Jarosława Kaczyńskiego spróbuje w ten sposób zablokować konkurencję, jaką może być Ruch Narodowy.

Rządowy program refundacji zabiegów in vitro trwa dopiero od miesiąca, a już zgłosiło się do niego blisko trzy tysiące par. Dwie pacjentki są już w ciąży - pisze „Gazeta Wyborcza”. Rząd przewidział pomoc dla 15 tys. par, ale już teraz widać, że to za mało. Z uwagi na trudną sytuację budżetową w tym i następnym roku rząd prawdopodobnie nie znajdzie dodatkowych pieniędzy na in vitro.

„Gazeta Wyborcza” podaje także, że związki zawodowe nie mogą liczyć na armię ojca Tadeusza Rydzyka podczas jesiennych protestów w stolicy. W poniedziałek ma zebrać się sztab protestacyjny trzech central związkowych: NSZZ „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Protesty mają potrwać od 11 do 14 września. Według gazety, wśród związkowców słychać obawy, czy wrześniowy protest będzie sukcesem. Szefowi „S” marzą się wielkie protesty, ale Polska to jednak nie Grecja, Hiszpania czy Portugalia.