25-latek zaatakował Miecugowa na Woodstocku. Usłyszał zarzuty

25-latek zaatakował Miecugowa na Woodstocku. Usłyszał zarzuty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeden z widzów wbiegł na scenę i kilka razy uderzył Miecugowa (fot. TVN24/x-news ) 
Mężczyzna, który w czasie programu "Szkło Kontaktowe" kręconego na Przystanku Woodstock uderzył dziennikarza Grzegorza Miecugowa został zatrzymany i usłyszał zarzuty - podaje TVN24.
2 sierpnia podczas Przystanku Woodstock prowadzący specjalny odcinek "Szkła Kontaktowego", Grzegorz Miecugow, został zaatakowany . Jeden z widzów wbiegł na scenę i kilka razy uderzył Miecugowa. Mężczyzna trzymał w ręku kartkę z napisem "TVN kłamie".

W związku z atakiem zatrzymano 25-latka z Białegostoku. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Postawiono mu dwa zarzuty: zakłócania imprezy masowej oraz "używania przemocy w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego".

Grzegorz Miecugow powiedział, że chce, by 25-latek poniósł konsekwencje swoich czynów . - Ten człowiek chce zaistnieć takimi happeningami. Z tego co ustaliliśmy on niejednokrotnie takie rzeczy robił. Natomiast ja się nie zgadzam na formę takiej dyskusji. Dla mnie to nie jest dyskusja - mówił Miecugow.

Sytuację skomentował premier Donald Tusk . - Mam wewnętrzną potrzebę powiedzieć, że nie akceptuję i uważam za coś wyjątkowo ohydnego używanie przemocy wobec kogoś, dlatego, że ten ktoś ma inne poglądy - mówił Tusk.

ja, TVN24, tvn24.pl