Prof. Dariusz Rosati, poseł PO na antenie Polsat News powiedział, że w jego opinii nie uda się odwołać Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydent Warszawy.
Zdaniem Dariusza Rosatiego nie dojdzie do odwołania prezydent stolicy, ponieważ frekwencja podczas referendum będzie zbyt niska. Polityk dodał, że ocena prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz jest w Warszawie podzielona.
Poseł zaznaczył także, że ostatnie referenda przegrane przez PO są niepokojące, a PO "nie chce przegrywać" zwłaszcza w Warszawie, która "jest symboliczna, a Hanna Gronkiewicz-Waltz jest wiceszefową PO".
Referendum 13 października
Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz zaplanowano na 13 października. Zbierający podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie głosowania zebrali ponad 230 tys. sygnatur. Ponad 166 tys. podpisów zostało uznanych za ważne.
Za co referendum?
Zwolennicy odwołania Gronkiewicz-Waltz zarzucają jej nierealizowanie wyborczych obietnic oraz nieudolne i nieefektywne zarządzanie miastem. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że referendum na rok przed wyborami samorządowymi nie ma sensu. Akcję zbierania podpisów zorganizowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, włączyły się w nią niektóre partie polityczne.
Poseł zaznaczył także, że ostatnie referenda przegrane przez PO są niepokojące, a PO "nie chce przegrywać" zwłaszcza w Warszawie, która "jest symboliczna, a Hanna Gronkiewicz-Waltz jest wiceszefową PO".
Referendum 13 października
Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz zaplanowano na 13 października. Zbierający podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie głosowania zebrali ponad 230 tys. sygnatur. Ponad 166 tys. podpisów zostało uznanych za ważne.
Za co referendum?
Zwolennicy odwołania Gronkiewicz-Waltz zarzucają jej nierealizowanie wyborczych obietnic oraz nieudolne i nieefektywne zarządzanie miastem. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że referendum na rok przed wyborami samorządowymi nie ma sensu. Akcję zbierania podpisów zorganizowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, włączyły się w nią niektóre partie polityczne.