Policja zatrzymała 23-latka ze Świętochłowice (woj. śląskie), który 18 sierpnia brał udział w bójce na gdyńskiej plaży z meksykańskimi marynarzami - informuje TVN24.
Wcześniej w sprawie bójki w Gdyni zatrzymano trzech Polaków, którzy usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu. Kolejny mężczyzna został namierzony w Rudzie Śląskiej i tymczasowo aresztowany. Komendant główny policji Marek Działoszyński przyznał w rozmowie z TVN24, że policja rozpoznała pięciu nowych podejrzanych o udział w bójce. - Ich zatrzymanie jest kwestią czasu - powiedział Działoszyński.
18 sierpnia na plaży w Gdyni doszło do bójki pomiędzy meksykańskimi marynarzami a kibicami Ruchu Chorzów przebywający w Gdyni w związku z meczem Pucharu Polski Arka Gdynia-Ruch Chorzów. Po bójce policja zatrzymała trzy osoby, jednego Meksykanina i dwóch Polaków. 19 sierpnia Meksykanin został zwolniony z aresztu. Poręczył za niego konsul Meksyku. 20 sierpnia policja na podstawie nagrań z monitoringu zatrzymała trzeciego kibica Ruchu Chorzów.
Jak podkreślał po incydencie szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, prokuratura podzieliła materiał zebrany w tej sprawie, a rzecz została skierowana do sądu. - Sąd niestety, odmówił aresztu tymczasowego dla sprawców tych zajść, w tym także dla sprawców ataku na funkcjonariuszy za pomocą kamieni, butelek i innych przedmiotów - ubolewał na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
sjk, TVN24, niebiescy.pl
18 sierpnia na plaży w Gdyni doszło do bójki pomiędzy meksykańskimi marynarzami a kibicami Ruchu Chorzów przebywający w Gdyni w związku z meczem Pucharu Polski Arka Gdynia-Ruch Chorzów. Po bójce policja zatrzymała trzy osoby, jednego Meksykanina i dwóch Polaków. 19 sierpnia Meksykanin został zwolniony z aresztu. Poręczył za niego konsul Meksyku. 20 sierpnia policja na podstawie nagrań z monitoringu zatrzymała trzeciego kibica Ruchu Chorzów.
Jak podkreślał po incydencie szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, prokuratura podzieliła materiał zebrany w tej sprawie, a rzecz została skierowana do sądu. - Sąd niestety, odmówił aresztu tymczasowego dla sprawców tych zajść, w tym także dla sprawców ataku na funkcjonariuszy za pomocą kamieni, butelek i innych przedmiotów - ubolewał na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
sjk, TVN24, niebiescy.pl
