"Regulamin klubu PO nie przewiduje >samozawieszenia<" - napisał na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś komentując decyzję byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina o samozawieszeniu się w prawach członka klubu PO na trzy miesiące.
Decyzja Gowina to akt solidarności z zawieszonym dziś posłem Jakiem Żalkiem. Żalek został zawieszony w prawach członka klubu PO na trzy miesiące. Jarosław Gowin został natomiast ukarany karą finansową w wysokości 1000 zł . To efekt złamania przez posłów dyscypliny partyjnej podczas sejmowych głosowań.
Szef klubu PO Rafał Grupiński tłumaczył, że Gowin złamał dyscyplinę mniej razy niż Żalek, stąd różnica w karze.
Wcześniej usunięcia Gowina z partii chciał domagać się m.in. poseł PO Andrzej Biernat. Biernat chciał, by Platforma usunęła Gowina za to, że ten wraz z Jackiem Żalkiem i Johnem Godsonem zagłosował przeciwko rządowej nowelizacji ustawy o finansach publicznych pozwalającej na szybsze zadłużanie się po przekroczeniu tzw. I progu ostrożnościowego (czyli w momencie gdy zadłużenie przekroczy 50 proc. PKB). O to, aby nie składać wniosku o usunięcie z partii Gowina, zaapelował jednak Donald Tusk.
Złożenie wniosków o zawieszenie w prawach członka klubu PO Jacka Żalka i Jarosława Gowina mówiła kilka dni temu Iwona Śledzińska-Katarasińska.
ja, Wyborcza.pl, Twitter
Szef klubu PO Rafał Grupiński tłumaczył, że Gowin złamał dyscyplinę mniej razy niż Żalek, stąd różnica w karze.
Wcześniej usunięcia Gowina z partii chciał domagać się m.in. poseł PO Andrzej Biernat. Biernat chciał, by Platforma usunęła Gowina za to, że ten wraz z Jackiem Żalkiem i Johnem Godsonem zagłosował przeciwko rządowej nowelizacji ustawy o finansach publicznych pozwalającej na szybsze zadłużanie się po przekroczeniu tzw. I progu ostrożnościowego (czyli w momencie gdy zadłużenie przekroczy 50 proc. PKB). O to, aby nie składać wniosku o usunięcie z partii Gowina, zaapelował jednak Donald Tusk.
Złożenie wniosków o zawieszenie w prawach członka klubu PO Jacka Żalka i Jarosława Gowina mówiła kilka dni temu Iwona Śledzińska-Katarasińska.
ja, Wyborcza.pl, Twitter