Przed wyborami na Podkarpaciu. "Polska, PiS, Pupa"

Przed wyborami na Podkarpaciu. "Polska, PiS, Pupa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdzisław Pupa (fot. MACIEJ GOCLON/FOTONEWS / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Trzy razy P: Polska, PiS, Pupa - według portalu Gazeta.pl takie hasło pojawiło się w czasie wyjazdowego posiedzenia klubu parlamentarnego PiS, które zorganizowano w Mielcu w związku z uzupełniającymi wyborami do Senatu jakie odbędą się na Podkarpaciu 8 września.
- Te wybory to efekt kompromitacji układu w sejmiku PO-PSL-SLD. A nowy marszałek województwa podkarpackiego pokazał, że można zorganizować tak urząd marszałkowski, że bez szkód dla jego funkcjonowania można oszczędzać pieniądze. PiS ma pomysły, jak rządzić Polską. Mamy program, który jest efektem wieluset godzin narad - przekonywał podczas posiedzenia klubu Pupa (wybory odbywają się ponieważ dotychczasowy senator PiS z Podkarpacia, Władysław Ortyl, został marszałkiem województwa).

- Stając do tych wyborów, mam świadomość, że nie zmienimy układu sił w parlamencie. Ale jest niesamowita potrzeba, aby z Podkarpacia poszedł wyraźny sygnał dla układu rządzącego, że Polacy przestali się czuć przedmiotem układu. Że 8 września ruszy lawina - mówił o znaczeniu wyborów na Podkarpaciu Pupa. A eurodeputowany Janusz Wojciechowski zwrócił uwagę, że 8 września przypada "święto Matki Boskiej Siewnej". - Zwycięstwo Zdzisława Pupy będzie siewem zwycięstwa dla PiS w całej Polsce - ocenił.

arb, Gazeta.pl