Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz w rozmowie z TOK FM z zaniepokojeniem podkreśliła, że coraz więcej młodych osób tatuuje sobie swastyki i symbole SS. Rzecznik chce, aby każdy młodzieniec mógł - dotknąć rzeczywistości okupacyjnej i znaleźć się w miejscu, gdzie ludzie umierali – informuje gazeta.pl
Lipowicz zaznacza, że odnotowuje się coraz liczniejsze incydenty rasistowskie, a młodzi ludzie oderwani są od tradycji historycznej i nie pamiętają już o ludobójstwie jakiego Polska doświadczyła podczas II wojny światowej. Coraz częściej też odzwierciedlają to na swoim ciele.
- Młodzi ludzie tatuują sobie swastyki i symbole SS. Gdyby dziś wstali z grobu AK-owcy i to zobaczyli, to byłaby to dla nich gorycz ostatecznej klęski, większej niż Powstania Warszawskiego – mówi.
Rzecznik praw obywatelskich rozwiązania tego problemu upatruje się w stworzeniu programu wychowania patriotycznego. Po pomoc w dofinansowaniu zwróciła się do samorządów i zaapelowała do MEN- u. Jak twierdzi chciałaby, żeby każdy młoda osoba zetknęła się z rzeczywistością ludzi umierających podczas wojny.
dż, gazeta.pl
- Młodzi ludzie tatuują sobie swastyki i symbole SS. Gdyby dziś wstali z grobu AK-owcy i to zobaczyli, to byłaby to dla nich gorycz ostatecznej klęski, większej niż Powstania Warszawskiego – mówi.
Rzecznik praw obywatelskich rozwiązania tego problemu upatruje się w stworzeniu programu wychowania patriotycznego. Po pomoc w dofinansowaniu zwróciła się do samorządów i zaapelowała do MEN- u. Jak twierdzi chciałaby, żeby każdy młoda osoba zetknęła się z rzeczywistością ludzi umierających podczas wojny.
dż, gazeta.pl