PO w Warszawie nie ma konkurencji? Platforma przedstawia sondaż

PO w Warszawie nie ma konkurencji? Platforma przedstawia sondaż

Dodano:   /  Zmieniono: 
PO nie ma z kim przegrać w Warszawie? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Mimo że większość warszawiaków, deklarujących udział w referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz, chce głosować przeciwko prezydent stolicy, to Platforma i Gronkiewicz-Waltz wciąż mają przewagę nad polityczną konkurencją w największym polskim mieście. Tak przynajmniej wynika z sondażu TNS Polska z końca września, którego wyniki przedstawili politycy PO. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".
Zgodnie z sondażem, gdyby w stolicy doszło do przedterminowych wyborów prezydenckich Hanna Gronkiewicz-Waltz zdobyłaby w nich 54 proc. głosów, co oznaczałoby zwycięstwo obecnej prezydent w I turze wyborów. Spośród jej konkurentów najlepszy wynik osiągnąłby Ryszard Kalisz - 18 proc. Na kandydata PiS prof. Piotra Glińskiego głosowałoby 9 proc. wyborców, a na kandydata SLD Marka Balickiego - 7 proc. Inicjator referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz, burmistrz Ursynowa Piotr Guział, może liczyć na 3 proc. głosów.

Ten sam sondaż wskazuje na to, że PO jest wciąż partią z największym poparciem w stolicy - gdyby w najbliższy weekend odbyły się wybory do parlamentu lub samorządowe, Platforma zdobyłaby w nich w Warszawie - odpowiednio - 49 i 45 proc. głosów. Na PiS głosowałoby 24 proc. warszawiaków (wybory do Sejmu) i 22 proc. (wybory samorządowe).

Takie wyniki sondaży oznaczają, że w przypadku odwołania Gronkiewicz-Waltz w referendum z 13 października prawdopodobnie w Warszawie odbyłyby się przedterminowe wybory prezydenckie. Stołeczni politycy PO w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznają, że obecnie taki scenariusz jest poważnie brany pod uwagę (alternatywą byłoby powołanie przez Donalda Tuska komisarza, który rządziłby miastem do czasu wyborów samorządowych).

arb, "Gazeta Wyborcza"