Reprezentacja Polski przegrała w Charkowie 0:1 z Ukrainą i straciła szanse na grę na przyszłorocznym mundialu. Jedyną bramkę zdobył w drugiej połowie Jarmolenko. Polacy ostatnie spotkanie rozegrają z Anglią na Wembley - ten mecz nie będzie jednak miał żadnego znaczenia.
- 90+3 min.
- Ukraińcy ruszyli z kontrą w... sześciu. Ale rozmyślili się. I szybko stracili piłkę.
- 90 min.
- Jarmolenko opuszcza boisko. Był dzisiaj dużo słabszy niż zwykle - ale dostał niesamowity prezent od Wojtkowiaka i dał Ukrainie co najmniej baraże. W jego miejsce Husiew.
- 89 min.
- Piłka trafia na skrzydło do Wojtkowiaka. Ten dośrodkowuje w pole karne jak... drugoligowiec. Czyli wszystko się zgadza.
- 85 min.
- Na tym etapie meczu długimi piłkami na samotnego Lewandowskiego już chyba wiele nie zdziałamy. A tak próbujemy grać.
- 84 min.
- Efektowna ruleta Błaszczykowskiego i dobre podanie do Lewandowskiego. Lewandowski podaje do chłopca do podawania piłek. Od bramki zacznie Pjatow.
- 82 min.
- Jędrzejczyk o jeden krok za daleko. Świetnie przejmuje piłkę w pobliżu pola karnego rywali i biegnie wzdłuż szesnastki. Za długo zbiera się do strzału.
- 81 min.
- Dziesięć minut do końca. Polacy potrzebują bramek, których nie zdobywają nawet w doskonałych sytuacjach. Źle to wygląda.
- 78 min.
- Jak się nie wykorzystuje takich okazji to się na mundial nie jedzie! Gospodarze po zdobyciu gola panowali na murawie, a w ciągu minuty dwukrotnie dali sobie wjechać w pole karne.
- 76 min.
- PESZKO! TYLKO BOCZNA SIATKA! Jak to nie wpadło! Dobra akcja, Mierzejewski rozpędza się z piłką i wykłada ją Peszce. Ten wchodzi w pole karne ze skrzydła i uderza z 8-9 metrów! W boczną siatkę! A mógł również wyłożyć piłkę na piąty metr Błaszczykowskiemu...
- 75 min.
- LEWANDOWSKI! Jak się takich okazji nie wykorzystuje to się na mundial nie jedzie! Peszko rozciąga grę na skrzydło do Mierzejewskiego. Ten dośrodkowuje do Lewandowskiego w pole karne. Ukraińcy kryją na radar - każdy z nich stoi trzy metry od niego! Polak miałby nawet czas przyjąć tę piłkę i uderzyć nogą. Ale uderza głową... fatalnie.
- 74 min.
- Polacy chyba przestają wierzyć. Gospodarze dzielą i rządzą na boisku w Charkowie.
- 73 min.
- W fantastycznej sytuacji są gospodarze. Na ten moment mają osiemnaście punktów i mecz z San Marino przed sobą.
- 72 min.
- Robert Lewandowski przygotowuje się do strzału... i uderza - dziesięć metrów nad bramką. Fatalnie.
- 70 min.
- Peszko daje się sfaulować 20 metrów od bramki. Bramka potrzebna od zaraz!
- 69 min.
- Glik gubi piłkę na własnej połowie! Na szczęście gospodarze wyprowadzają kontrę niezdarnie.
- 64 min.
- Co za absurdalny błąd Wojtkowiaka! Zaczęło się od zwykłego dośrodkowania Konoplianki z lewego skrzydła w pole karne. Tam było trzech polskich obrońców i zamykający akcję Jarmolenko. Piłka przeleciała nad prawie całym polem karnym, futbolówkę chciał wybić głową Wojtkowiak, ale... minął się z piłką w powietrzu! Jarmolenko przyjął i z 10 metrów uderzył na dalszy słupek. Boruc bez szans.
- 63 min.
- Już mniej niż pół godziny do końca meczu....
- 60 min.
- Błaszczykowski! Ależ wszedł w pole karne! Chaczeridi zablokował jednak strzał na wślizgu. Tylko boczna siatka. A na dodatek od bramki zacznie Pjatow.
- 60 min.
- Niesamowite są dzisiaj wybory kadrowe Fornalika. Do gry szykuje się... Sławomir Peszko.
- 57 min.
- Lewandowski jest dzisiaj nagminnie faulowany. Inaczej sobie z nim gospodarze nie radzą. Problem w tym, że robią to na tyle umiejętnie, że nadal grają w jedenastu.
- 54 min.
- Na boisku robi się coraz luźniej, piłka wędruje z jednej połowy na drugą. Tutaj dzisiaj będą bramki.
- 52 min.
- Mariusz Lewandowski uderza z dystansu! Mocno, piłka odbija się w gąszczu przed bramką. Błaszczykowski próbuje dobijać, ale rywale ruszają z kontrą. Ostatni Wojtkowiak ratuje sytuację.
- 51 min.
- Lewandowski rozpędza się z piłką, Rakicki fauluje go. 30 metrów od bramki.
- 49 min.
- Na razie niewiele zmienia się w obrazie gry. Polacy bardzo dokładnie w defensywie.
- 46 min.
- Dobra akcja Polaków niemalże kończy się zabójczą kontrą. Lewandowski M. ratuje sytuację i wybija piłkę.
- 45 min.
- Konoplanka wkręca polskich obrońców i dorzuca piłkę w pole karne - tam jednak króluje niepodzielnie Boruc.
- 43 min.
- Biało-czerwoni są dzisiaj bardzo zdyscyplinowani. To imponuje. I mieli już dwie świetne okazje! Tylko wynik wciąż beznadziejny.
- 41 min.
- Trener Waldemar Fornalik zaskakująco spokojny. Choć usiedzieć na ławce nie może.
- 40 min.
- SOBOTA! ALE BLISKO! Błaszczykowski rozpędza się z piłką, mija dwóch rywali i gra wzdłuż pola karnego do Soboty. Ten uderza z pierwszej piłki - fatalnie. Ale po chwili poprawia i uderza świetnie! Pjatow z ledwością przenosi piłkę ponad poprzeczką.
- 39 min.
- Szukała fauluje 25 metrów od bramki. Arbiter zwraca mu uwagę, że to już ostatni raz bez żółtej kartki. Konoplanka uderza bezpośrednio w sam środek bramki. Boruc bez kłopotów broni.
- 37 min.
- Gospodarze gubią piłkę na własnej połowie. Lewandowski uderza z 25 metrów - technicznie, z rotacją, w prawe okienko. Myli się niewiele.
- 36 min.
- Gospodarze wydają się być zaskoczeni obrotem sprawy. W tym momencie meczu na Stadionie Narodowym mieli już trzy punkty w garści.
- 33 min.
- Składna akcja biało-czerwonych. Błaszczykowski gra na obieg, Jędrzejczyk spod linii końcowej wycofuje... zbyt słabo. Piłkę przejmuje Pjatow.
- 31 min.
- Pół godziny za nami. Biało-czerwoni wreszcie walczą - i nawet mogli prowadzić po strzale głową Glika. Zabrakło szczęścia.
- 30 min.
- Błaszczykowski świetnie wykłada piłkę Klichowi. Ten chce strzelać z 16 metrów, ale ktoś wyłuskuje mu piłkę.
- 29 min.
- Szewczuk odpowiada! Mocny strzał spoza pola karnego, ale niecelny.
- 26 min.
- Polacy od początku tego meczu czekają na rywali na własnej połowie. Pressingu nie ma, biało-czerwoni szukają kontry.
- 21 min.
- Świetne podanie Soboty na wolne pole. Rozpędzony Błaszczykowski nie poradził sobie jednak z asystą.
- 20 min.
- Lewandowski wywalczył 25 metrów od bramki rzut wolny - ten z BVB. Błaszczykowski bardzo dobrze dośrodkowuje, ale Jędrzejczyk... piłka się od niego odbija.
- 18 min.
- Rzut wolny dla gospodarzy. Dobre dośrodkowanie, ale Zozula był na potężnym spalonym.
- 16 min.
- Świetne podanie Błaszczykowskiego do Soboty! Ten z 17 metrów uderza jednak jakby nie zjadł śniadania. Od tygodnia.
- 16 min.
- Jeszcze jedna świetna piłka Lewandowskiego do Lewandowskiego. Gdyby podanie nie zostało przecięte - byłaby setka.
- 12 min.
- Gubimy piłkę na własnej połowie! Strzał Fedeckiego zostaje jednak na szczęście zablokowany. A podanie Konoplanki w pole karne niedokładne.
- 11 min.
- Lewandowski próbuje strzału z 20 metrów. Zostaje zablokowany.
- 10 min.
- Rzut wolny dla gospodarzy. Dośrodkowanie w pole karne... od bramki zacznie Boruc.
- 9 min.
- Fedecki gubi piłkę, Sobota chce zagrać prostopadłe podanie do Lewandowskiego. Gra niedokładnie.
- 6 min.
- Edmar! Mogliśmy już przegrywać! Świetny strzał z woleja - nieco ponad poprzeczką.
- 5 min.
- W Charkowie zapowiada się dzisiaj co najwyżej na bijatykę. Teraz bez pardonu fauluje Glik - ale bez kartki.
- 3 min.
- Ukraińcy po raz pierwszy w naszym polu karnym. Na szczęście Glik wybija piłkę.
- 1 min.
- Już w pierwszej minucie ostre starcie Jędrzejczyka i Zozulii! Będzie gorąco.
- 19:58
- Bardzo... oryginalne wykonanie polskiego hymnu. W każdym razie za chwilę zaczynamy.
- 19:54
- Oba zespoły już na murawie. Czas na hymny, a potem gramy o wszystko. I o pracę Waldemara Fornalika.
- Skład gospodarzy:
Pjatow - Fedecki, Chaczeridi, Rakicki, Szewczuk - Rotań, Stepanenko - Jarmołenko, Edmar, Konoplanka - Zozula - Polska zagra z Ukrainą w składzie:
Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Grzegorz Wojtkowiak - Grzegorz Krychowiak, Mariusz Lewandowski - Jakub Błaszczykowski, Mateusz Klich, Waldemar Sobota – Robert Lewandowski
Biało-czerwoni, aby mieć szanse na grę w przyszłorocznym mundialu, muszą wygrać i z Ukrainą dzisiaj w Charkowie, i w przyszłym tygodniu z Anglią na Wembley. Brzmi absurdalnie - nasza reprezentacja na wyjazdach w ostatnich latach radziła sobie najlepiej z San Marino. Drużyna Fornalika nie potrafiła na wyjeździe wygrać nawet ze słabą Mołdawią.
Jak powinni zagrać dzisiaj Polacy? Tak jak Ukraińcy na Stadionie Narodowym w marcu. Wtedy to my mieliśmy postawić wielki krok w stronę mistrzostw, a Ukraińcy grali o zachowanie nadziei, ponieważ eliminacje rozpoczęli fatalnie. W Warszawie nasi wschodni sąsiedzi zagrali zdecydowanie i agresywnie, a dwie szybko strzelone bramki ustawiły mecz. Ostatecznie tamto spotkanie przegraliśmy 1:3.
Dzisiaj role się odwracają - nasi dzisiejsi rywale są w grupie dwa punkty przed nami. Rachunek jest prosty - aby ich prześcignąć, musimy ich pokonać. Tylko czy kadrę Waldemara Fornalika, która razi brakiem pomysłu na grę, stać na zwycięstwo nad rozpędzonym rywalem?
Dużo będzie dzisiaj zależało od Artura Boruca. Golkiper Southampton, który zbiera w Anglii znakomite recenzje i w tym sezonie stracił tylko dwie bramki, będzie musiał naprawiać nieuniknione błędy polskiej defensywy, której gole strzela już każdy zespół - włącznie z San Marino. Na wyżyny swoich umiejętności będzie musiał się wznieść także Robert Lewandowski - zwyczajowo nieskuteczny w kadrze napastnik Borussii Dortmund dzisiaj będzie musiał strzelać gole. W razie porażki krytyka spadnie w dużej mierze na niego.
pr