USA podsłuchiwały Merkel? Ambasador wezwany do MSZ

USA podsłuchiwały Merkel? Ambasador wezwany do MSZ

Dodano:   /  Zmieniono: 
Angela Merkel (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Guido Westerwelle, minister spraw zagranicznych Niemiec wezwał po raz pierwszy w historii stosunków między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Republiką Federalną Niemiec amerykańskiego ambasadora.

John Emerson, amerykański ambasador został wezwany, by wyjaśnić sprawę rzekomego podsłuchiwania przez służby USA telefonu komórkowego kanclerz Angeli Merkel, a także odebrać stanowisko rządu z Berlina w tej sprawie.

Wcześniej rzecznik niemieckiego rządu ujawnił, że według informacji zdobytych przez Niemcy "telefon kanclerz Merkel mógł być monitorowany przez NSA". Źródło tych doniesień nie jest znane - jednak już w czerwcu, na podstawie informacji ujawnionych przez Edwarda Snowdena, "Der Spiegel" pisał, że NSA mogło monitorować rozmowy milionów Niemców - bez ich wiedzy i bez konsultacji z niemieckim rządem.

Obama w czasie rozmowy zapewnił Merkel, że USA nie podsłuchują jej i w przyszłości nie będą tego robić. Rzecznik Białego Domu Jay Carney pytany o to, czy w przeszłości Amerykanie inwigilowali kanclerz Niemiec odparł, że na to pytanie "nie ma odpowiedzi". - Inwigilowanie przywódców zaprzyjaźnionych państw jest rażącym nadużyciem zaufania i żądamy natychmiastowego zaprzestania takich praktyk - apelował tymczasem rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

BBC, Wyborcza.pl, ml, arb