Czarne anioły

Dodano:   /  Zmieniono: 
Romowie są dziś największym społecznym problemem w Europie. Wcale nie dlatego, że kradną, brudzą albo krzywdzą białe dziewczynki.

Maria

„Cyganie porywają dzieci” – być może taka myśl, wbita do głowy w dzieciństwie przez popularne w Grecji ludowe opowieści, nachodzi prokuratora, kiedy spostrzega białą główkę wychyloną spod pościeli. W postawionych dziesięć lat temu za pieniądze Unii tymczasowych domkach z plastiku i blachy na przedmieściach Farsali prokurator jest częstym gościem. W obstawie policji szuka broni i narkotyków. Zawsze coś znajduje. Mieszkańcy nie zwracają uwagi na jego uzbrojoną świtę. Skąpo odziane, często bose dzieciaki biegają po piachu, kobiety w długich spódnicach wieszają przed domami pranie. Niektórzy mieszkańcy pobudowali się – za pieniądze z handlu dywanami, ciuchami albo wyciągnięte z opieki społecznej – i wyprowadzili z unijnych kontenerów. Białowłosa dziewczynka mieszka w jednym z nowszych domków – pomalowanym na żółto, murowanym – jakie wyrosły tu w ostatnim czasie. Jej pokój jest różowy, łóżko pełne pluszaków. Prokurator stwierdza, że mała nie pasuje do otoczenia. Choć dziecko trzyma się spódnicy przybranej matki i spazmatycznie płacze, zabiera ją z sobą. Opiekunów zatrzymuje. Testy DNA wykazują, że dziewczynka nie jest z nimi spokrewniona. Twierdzą, że adoptowali ją od białej romskiej kobiety z Bułgarii, która nie miała środków na jej utrzymanie. Prokuratura oznajmia, że plączą się w zeznaniach, dostają zarzut uprowadzenia dziecka. Mała trafia pod opiekę organizacji Uśmiech Dziecka. Jest w szoku. Niemal się nie odzywa. Reaguje jedynie na imię Maria. Jej zdjęcie – szczupłej dziewczynki z zielonymi oczami i brudnymi dłońmi – obiega świat. Nazwana przez jedną z greckich gazet Białym Aniołem zostaje bohaterką mediów na całej planecie. Choć nie ma jej w największej pod słońcem bazie danych zaginionych dzieci Interpolu, poszukiwania biologicznych rodziców ruszają pełną parą. Niektóre tropy prowadzą do USA, inne do Polski.

Więcej możesz przeczytać w 44/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.