Dymisja przez PZU

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister skarbu Sławomir Cytrycki chciał odejść z rządu, kiedy wyszła na jaw tajna umowa prezesa PZU z bankiem HSBC, dzięki której chciał on przejąć kontrolę nad PZU.
Sprawa tajnej umowy i niedoszłej dymisji została opisana w prestiżowym serwisie ekonomicznym Dow Jones Newswires.

Twierdzi on, że minister Cytrycki 20 marca zażądał od premiera Leszka Millera zwolnienia ze stanowiska prezesa PZU Zdzisława Montkiewicza, kiedy wyszła na jaw podpisana przez niego tajna umowa z bankiem inwestycyjnym HSBC. Kiedy premier odmówił, Cytrycki złożył dymisję.

Jak pisze "Rz" premier rozważał przyjęcie dymisji Cytryckiego, którego miał zastąpić Andrzej Wieczorkiewicz, obecny prezes rady nadzorczej PZU Życie. Uznał jednak, że należy za wszelką cenę uniknąć awantury w rządzie.

O umowie nie wiedziało nie tylko MSP, ale także rada nadzorcza, którą powiadomił dopiero audytor firma Ernst & Young. Miał jednak o niej wiedzieć poprzedni minister skarbu Wiesław Kaczmarek - twierdzi źródło z HSBC. On jednak zaprzecza.

Dzięki tej tajnej umowie, prezes PZU "może przejąć kontrolę nad grupą PZU za jej własne pieniądze. Umowa narusza też kompetencje Ministerstwa Skarbu Państwa" - ocenia piątkowa "Rzeczpospolita". Umowa bowiem przewiduje wykupienie udziałów PZU od jej mniejszościowych udziałowców, o czym powinno zostać powiadomione MSP, a  także doradztwo HSBC przy sprzedaży akcji PZU na giełdzie. Prawo decydowania o tym ostatnim przysługuje wyłącznie Ministerstwu Skarbu Państwa.

Umowa ujawniona przez Dow Jones Newswires przewiduje, że bank HSBC odkupi udziały PZU od jego mniejszościowych udziałowców, tj. konsorcjum Eureko i Banku Millennium oraz od pracowników. W sumie byłoby to 45 proc. - 30 proc. należących do Eureko-Millennium i 15 proc. akcji pracowniczych.

Jak twierdzi "Rz", akcje wykupione od mniejszościowych udziałowców miało kupić kontrolowane przez PZU PZU Życie. "Kiedy część akcji skarbu państwa (należy do niego 55 proc. - przyp. red.) trafi na giełdę, kontrolę nad grupą przejmie Montkiewicz. Później miałoby dojść do powiązań kapitałowych z PKO BP", pisze "Rzeczpospolita".

Prezes PZU twierdzi, że umowa z HSBC dotyczy wyłącznie akcji, będących w rękach pracowników. Jednak "anonimowy pracownik PZU zasugerował agencji Dow Jones, że warunki umowy z HSBC były zbyt szczodre", by miały dotyczyć wyłącznie wykupu akcji pracowniczych - pisze "Gazeta Wyborcza".

em, "Rz", "GW"