LPR: fiasko po raz czwarty

LPR: fiasko po raz czwarty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po raz czwarty Sejm odrzucił kandydaturę posła LPR do komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina. Kandydatem był tym razem Stanisław Gudzowski.
Sejm nie zgodził się na odwołanie Bohdana Kopczyńskiego (obecnie niezrzeszony, wszedł do komisji z rekomendacji LPR) i powołanie na jego miejsce Stanisława Gudzowskiego Z Ligi Polskich Rodzin.

Po wycofaniu swojego poparcia, a następnie usunięciu z klubu Kopczyńskiego, Liga Polskich Rodzin nie ma w komisji swojego przedstawiciela.

Sejm w głosowaniu trzykrotnie odrzucił poprzednich kandydatów do komisji śledczej z LPR. Byli nimi kolejno: Roman Giertych, Bogdan Pęk i Robert Strąk.

Po czwartym niepowodzeniu w Sejmie wiceszef klubu Ligi Roman Giertych zapowiada, że klub LPR będzie wystawiał swojego kandydata do komisji prawdopodobnie na każdym posiedzeniu Sejmu.

"W tej sprawie nie odpuścimy. Gdybyśmy to zrobili, to byśmy zaakceptowali sytuację sprzeczną z prawem. Komisja działając w  obecnym kształcie, działa w sposób sprzeczny z prawem. W moim przekonaniu, jej sprawozdanie, jeżeli będzie uchwalone w tym składzie, będzie nielegalne" - powiedział Giertych.

Liga - jak tłumaczył - będzie nadal zgłaszać kandydatów do  komisji, "żeby przypominać społeczeństwu, że SLD nie chce dopuścić LPR do komisji, mimo wyraźnego zapisu w ustawie o komisji śledczej". Jego zdaniem, Sojusz robi to dlatego, by  "utrudnić komisji wyjaśnienie prawdy o aferze, w którą są uwikłani czołowi politycy SLD".

Giertych powiedział, że na następnym posiedzeniu Liga ponownie zgłosi kandydaturę Roberta Strąka, wcześniej odrzuconą już przez Sejm. Zarzuty, które poprzednio formułowano wobec Strąka okazały się nieprawdziwe, tłumaczył Giertych.

em, pap