Rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata zażądał prokurator dla płk. Ryszarda Chwastka, oskarżonego o odmowę wykonania rozkazu zwierzchników, którzy zabronili mu organizowania konferencji prasowej.
Proces jest utajniony. O tym, jakiej kary żądał prokurator, poinformował dziennikarzy jeden z obrońców pułkownika Chwastka. Sąd ma wydać wyrok w poniedziałek. Mimo zakazu pułkownik Chwastek 6 sierpnia 2002 r. zorganizował spotkanie z dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej wypowiedział posłuszeństwo ministrowi obrony narodowej. Zarzucił zwierzchnikom łamanie prawa i dbanie o własne interesy. Oświadczył, że w wojsku panuje bałagan, a zmiany w strukturze armii są opracowywane "w konspiracji i w mafijnym stylu".
Po tym wystąpieniu pułkownik Chwastek został zawieszony w obowiązkach dowódcy 12. Zmechanizowanej Dywizji w Szczecinie i oddelegowany do dowództwa 1. Korpusu Zmechanizowanego w Bydgoszczy.
Kiedy Chwastek stawił się w Bydgoszczy, otrzymał wypowiedzenie ze służby skutkujące zwolnieniem po dziewięciu miesiącach. Od wypowiedzenia złożył odwołanie, ale minister obrony go nie uwzględnił.
sg, pap