Janukowycz zabrał głos: nigdy nie zaszkodzę Ukrainie. Jestem jak ojciec

Janukowycz zabrał głos: nigdy nie zaszkodzę Ukrainie. Jestem jak ojciec

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Wiktor Janukowycz już zagłosował. Czy jego partia utrzyma władzę? (fot. mat. prasowe kancelarii prezydenta Ukrainy) 
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wygłosił przemówienie do narodu, w którym zapewnił, że "nie zrobi niczego co zaszkodzi jego rodakom".
Prezydent w oświadczeniu poinformował, że wkrótce wystąpi w wywiadzie telewizyjnym, podczas którego odpowie na "wszystkie pytania", ale obecnie chce "podkreślić, że nie ma innej drogi [dla Ukrainy - red.] niż budowa społeczeństwa opartego o europejskie standardy".

- Reformy jakich dokonaliśmy udowadniają, że idziemy drogą europejską - przekonywał prezydent i dodawał, że "buduje państwo, w którym prawa człowieka, równość wobec prawa, wolność wyboru, ochrona socjalna są najwyższymi wartościami dla wszystkich, bez względu na region w jakim żyją obywatele".

- Nikt nie ukradnie naszego snu o Ukrainie równych szans, europejskiej Ukrainie. Nikt nie pozbawi nas sprawiedliwej drogi do realizacji tego marzenia - podkreślał Janukowycz.

Janukowycz "nie może zostawić obywateli ich losowi"


- Chcę by nasza wielka ukraińska rodzina żyła w pokoju i spokoju. Jak ojciec, który nie może zostawić rodziny bez chleba, tak ja nie mogę zostawić obywateli ich losowi - przekonywał prezydent i dodał, że w związku iż produkcja w wielu zakładach może zostać przerwana, a miliony obywateli zostanie zwolnionych nie mógł podjąć innej decyzji.

- Nigdy nie zrobię niczego co zaszkodzi Ukrainie lub Ukraińcom. Wola ukraińskich obywateli zawsze była i będzie najważniejsza przy podejmowaniu każdej mojej decyzji - tłumaczył Janukowycz i dodawał, że w najbliższym wystąpieniu telewizyjnym wytłumaczy jakie kroki zostaną podjęte, wobec których liczy na poparcie

- Wierzę, że pokonamy wszystkie trudności na drodze rozwoju państwa, ponieważ nie ma takich przeszkód, których nie dałoby się usunąć przy pomocy mądrego i zjednoczonego narodu. Nie powinniśmy nigdy nikomu pozwolić nas podzielić. Modlitwy i marzenia milionów spoczywają w rękach Boga - zakończył prezydent Ukrainy.

Putin groził Janukowyczowi

Przypomnijmy, ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz w telefonicznej rozmowie z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite przyznał, że jego państwo wycofało się z chęci podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską z powodu presji gospodarczej oraz gróźb wysuwanych przez Federację Rosyjską.

Ukraina się wycofuje, społeczeństwo się buntuje


21 listopada rząd Ukrainy wydał rozporządzenie którym wstrzymał prace nad umową stowarzyszeniową z UE. Wcześniej parlament przyjął ustawę dostosowującą ordynację wyborczą tego kraju do wymogów unijnych, jednak odrzucił sześć propozycji ustawowych umożliwienie leczenia więźniów za granicą, dzięki czemu możliwym stałoby się zwolnienie premier Julii Tymoszenko skazanej za podpisanie negatywnego dla Ukrainy kontraktu gazowego z Rosją. W związku z decyzją rządu w nocy z 21 na 22 na Majdanie Niepodległości zaczęli gromadzić się ludzie. O 2.00 było około 2000 osób. 24 listopada ulicami Kijowa przeszło 100 tysięcy osób. 22 listopada przypada 9 rocznica Pomarańczowej Rewolucji. Ukraińska milicja kilkukrotnie brutalnie interweniowała. Protesty rozlały się na dużą część kraju, w związku z czym m.in. władze Odessy i Charkowa zabroniły urządzania publicznych manifestacji.

Trójstronne rozmowy przed szczytem

Premier Ukrainy Mykoła Azarow zapowiedział, że przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie odbędzie się trójstronny szczyt Rosja-Ukraina-Unia Europejska.

President.gov.ua , Kyiv Post, Russia Today, ml