Promotor niepokonanego Bryanta Jenningsa Gary Shaw z radością przyjął deklarację Artura Szpilki, który chce zastąpić w walce z filadelfijczykiem Mariusza Wacha - podaje portal Ringpolska.pl.
Zapowiadana na luty walka pomiędzy Jenningsem i Wachem została odwołana. Polski bokser, dla którego miał to być powrót na ring po dyskwalifikacji za stosowanie środków dopingujących, niespodziewanie wycofał się. Sprawa zakończyła się małym skandalem, telewizja HBO została postawiona pod ścianą, a promotor Jenningsa Gary Shaw nazwał Wacha... "polską kiełbasą".
Chęć walki z Jenningsem szybko wyraził Szpilka. Shaw w końcu zabrał głos na temat deklaracji Amerykanina i był bardzo zadowolony. - Cieszę się bardzo, że Szpilka postawił się w imieniu Polaków po tym jak Wach się wycofał z walki. Mam do Polaków dużo szacunku - zapewnił Shaw. - Trochę mi tylko szkoda Szpilki, bo tym razem porywa się z motyką na słońce. Niech ktoś od niego się ze mną skontaktuje, a ja zajmę się resztą i dam mu okazję pokazania się na HBO. Mam nadzieję, że on nie jest jak Wach, który zgodził się na walkę, a potem się z niej wycofał - stwierdził.
Shaw przeprosił także za nazwanie Wacha "polską kiełbasą", ponieważ... kocha ją i uważa za jakościowy produkt.
pr, Ringpolska.pl
Chęć walki z Jenningsem szybko wyraził Szpilka. Shaw w końcu zabrał głos na temat deklaracji Amerykanina i był bardzo zadowolony. - Cieszę się bardzo, że Szpilka postawił się w imieniu Polaków po tym jak Wach się wycofał z walki. Mam do Polaków dużo szacunku - zapewnił Shaw. - Trochę mi tylko szkoda Szpilki, bo tym razem porywa się z motyką na słońce. Niech ktoś od niego się ze mną skontaktuje, a ja zajmę się resztą i dam mu okazję pokazania się na HBO. Mam nadzieję, że on nie jest jak Wach, który zgodził się na walkę, a potem się z niej wycofał - stwierdził.
Shaw przeprosił także za nazwanie Wacha "polską kiełbasą", ponieważ... kocha ją i uważa za jakościowy produkt.
pr, Ringpolska.pl