Wuj Kim Dzong-Una stracony, do łask wraca... ciocia

Wuj Kim Dzong-Una stracony, do łask wraca... ciocia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ciotka Kim Dzong-Una wraca do łask (fot.sxc.hu) 
Czystka polityczna w Korei Północnej nie dotknęła żony straconego kilka dni wcześniej wuja Kim Dzong-Una. Przeciwnie, ciotka przywódcy Korei Północnej, Kim Kiong-Hui wraca do łask - podaje "New York Times".
Jak donoszą dziennikarze "New York Times", nazwisko wdowy po Dzang Song Thaeku, do niedawna drugiej osobie w Korei Północnej, wróciła na listę członków narodowego komitetu. Obecność osoby publicznej na liście wskazuje, że jest ona popierana przez reżim - pisze "New York Times". Kim Kiong-Hui, siostra ojca obecnego "wielkiego przywódcy" pojawiła się także w ostatnich dniach na zdjęciach z Kim Dzong-Unem.

Drobna, krucha i podobno chora, 67-letnia Kim, rzadko pojawiała się publicznie w czasie panowania jej brata. Po jego śmierci, przyjęła więcej tytułów, towarzyszyła Kim Dzong-Unowi podczas wystąpień publicznych i uczestniczyła w spotkaniach, którym przewodniczył - pisze "New York Times".

Stracony w czwartek Dzang Song Thaek miał dopuścić się wspólnie ze swoimi zwolennikami "niewyobrażalnych przestępstw z zbrodni” w tym korupcji, złym zarządzaniu finansami państwa, dwulicowości. Jang Song Thaek miał także nadużywać alkoholu i narkotyków oraz być rozwiązły seksualnie. Według koreańskich mediów, dygnitarz miał przyznać się do winy.

67-letni Dzang Song Thaek sprawował m.in. funkcję wiceprzewodniczącego Narodowej Komisji Obrony. Był uznawany za druga osobę w państwie.

sjk, dż, BBC, CNN, "New York Times"