Miller: Sikorski potrząsa szabelką. Powinien uczyć się od Niemców

Miller: Sikorski potrząsa szabelką. Powinien uczyć się od Niemców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak mówi Leszek Miller, gdyby był premierem, poufną dyplomacją próbowałby doprowadzić do zwrotu wraku Tu-154M (fot. PRS Team.net / CC-BY-2.0)
Zdaniem szefa SLD Leszka Millera uwolnienie Michaiła Chodorkowskiego to sukces tajnej niemieckiej dyplomacji. - Niemcy po raz kolejny pokazali na czym polega skuteczność, zwłaszcza polska dyplomacja mogłaby się tego uczyć - mówi na antenie Radia ZET były premier.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek 20 grudnia dekret o amnestii dla Michaiła Chodorkowskiego, byłego właściciela Jukosu, niegdyś najbogatszego człowieka w Rosji. - Spędził w więzieniu już ponad 10 lat. To według mnie długi okres - powiedział dziennikarzom Władimir Putin. - Amnestia Chodorkowskiego zostanie niedługo podpisana - dodał. Chodorkowski został aresztowany w 2003 roku i skazany na karę dziewięciu lat pozbawienia wolności za przestępstwa podatkowe i defraudację. W 2010 roku sąd przedłużył wyrok Chodorkowskiego o kolejne dwa lata.

Jak twierdzi Leszek Miller, uwolnieniem Chodorkowskiego "zajął się" Hans Dietrich Genscher, były szef niemieckiego MSZ, wspierany przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel. - Zwłaszcza polscy dyplomaci powinni przestudiować te doświadczenia i odpowiedzieć sobie na pytanie, co trzeba robić żeby być skutecznym - mówi Miller na antenie Radia ZET. Jak dodaje, to przytyk do Radosława Sikorskiego, który "chętnie potrząsa szabelką i nie osiąga żadnych widocznych rezultatów".

- Jeśli [minister Sikorski - red.] chce coś osiągnąć z Rosjanami, na przykład sprawa tego wraku i w obecności ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej mówi o Królewcu zamiast o Kaliningradzie, to tak jakby minister spraw zagranicznych Niemiec w obecności Sikorskiego mówił o Breslau czyli Danzingu - tłumaczy Leszek Miller. Dodaje, że gdyby był premierem, w sprawie powrotu wraku prezydenckiego tupolewa próbowałby poufnej dyplomacji. - W takich przypadkach jest o wiele skuteczniejsza niż opowiadanie, że rurociąg Nord Stream, to nowy pakt Ribbentrop-Mołotow - podsumowuje Miller.

sjk, Radio ZET Russia Today, "Kommersant", BBC