– Nie można spokojnie żyć, kiedy się wie, że są więźniowie polityczni, którzy gniją w rosyjskich więzieniach – powiedział Michaił Chodorkowski, który wraz z rodzina wyjechał w niedzielę do Szwajcarii.
O wyjeździe rosyjskiego biznesmena poinformowała jego rzeczniczka w szwajcarskiej telewizji publicznej SRF. Chodorkowski przyjechał do Bazylei pociągiem wraz z żoną Inną, córką Nastią i synami – Glebem i Ilją.
Michaił Chodorkowski były oligarcha i właściciel firmy Jukos po 10 latach spędzonych w łagrze został wypuszczony na wolność. Stało się to za sprawą aktu łaski ze strony Władimira Putina.
Miliarder po opuszczeniu więzienia wyjechał za granicę. Udzielił kilku wywiadów, w którym opowiedział o tym, jak wyglądało jego życie w łagrze. Zapytany o jedzenie, baraki i pozostałych więźniów opowiedział ogólnie ” Chleb. Więzienie to duże baraki. W jednym pomieszczeniu może przebywać od 50 do 100 osób. Nic dobrego”.
SRF , CNN
Michaił Chodorkowski były oligarcha i właściciel firmy Jukos po 10 latach spędzonych w łagrze został wypuszczony na wolność. Stało się to za sprawą aktu łaski ze strony Władimira Putina.
Miliarder po opuszczeniu więzienia wyjechał za granicę. Udzielił kilku wywiadów, w którym opowiedział o tym, jak wyglądało jego życie w łagrze. Zapytany o jedzenie, baraki i pozostałych więźniów opowiedział ogólnie ” Chleb. Więzienie to duże baraki. W jednym pomieszczeniu może przebywać od 50 do 100 osób. Nic dobrego”.
SRF , CNN