Grodzka w zespole Kempy? Nałęcz: Brak zgody byłby parlamentarnym rasizmem

Grodzka w zespole Kempy? Nałęcz: Brak zgody byłby parlamentarnym rasizmem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Grodzka (fot.Jacek Herok/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Anna Grodzka z Twojego Ruchu chce dołączyć do kierowanego przez Beatę Kempę z "Solidarnej Polski” zespołu "Stop gender”. Pomysł nie podoba się politykom partii Zbigniewa Ziobro. Dyskusja na ten temat rozpaliła polityków goszczących w programie "7 dzień tygodnia na antenie Radia Zet".
Jacek Kurski tłumaczył, że nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie, ale nazwa zespołu "o czymś świadczy". - Pani Grodzka chce tam przystąpić dla happeningu politycznego, a nie dla merytorycznej debaty na temat tego groźnego zjawiska. Te zamiary zostały prześwietlone i zdemaskowane przez Beatę Kempę - mówił wiceprezes Solidarnej Polski.

- To jest bzdurna logika - odpowiedział Andrzej. Założyliście zespół do walki z ideologią gender, a Anna Grodzka też chce z nią walczyć. Nie ma możliwości, żebyście zablokowali jej wejście do tego zespołu. Każdy poseł może brać udział w każdym zespole – odpowiedział Kurskiemu Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu. - Autorzy regulaminu Sejmu założyli dobrą wolę posłów, więc zapisy dotyczące zespołów parlamentarnych są stosunkowo mało precyzyjne. Z ducha tych zapisów wynika, że są one otwarte dla każdego, bo jeśliby się zaczęło limitować obecność w tych zespołach, to byłby parlamentarny rasizm - powiedział w Radiu ZET Tomasz Nałęcz, były wicemarszałek Sejmu.

Radio Zet, ml