Ponad setka wrocławian spotkała się w środę z księdzem Wojciechem Lemańskim, byłym proboszczem parafii Narodzenia Pańskiego w Jasienicy, wysłanym na emeryturę po konflikcie z apb. Henrykiem Hoserem. Ks. Lemański podczas spotkania opowiadał o problemach w polskim Kościele - podaje "Gazeta Wyborcza".
Ks. Lemański oficjalnie ma zakaz wypowiadania się w mediach. O sytuacji w polskim Kościele duchowny wyraża się jednak w trakcie otwartych spotkań. - Gdybym mógł, zapytałbym papieża Franciszka, czy wie, co się dzieje w polskim Kościele, czy wie o pedofilii, upolitycznieniu tej instytucji, braku dialogu z wierzącymi inaczej i ateistami. To są problemy, które są ważniejsze od mojego powrotu do probostwa w Jasienicy - mówił Lemański podczas spotkania.
Ksiądz nadal czeka na możliwość powrotu do służby. - Wierzę w sprawiedliwe rozstrzygnięcie sprawy. Nawet jak będę musiał czekać tygodnie, miesiące i lata - przyznał.
Według Lemańskiego zwierzchnicy polskiego Kościoła wywołali dyskusję o gender bez odpowiedniego przygotowania. - Ludzie na mszy słyszeli list biskupów w tej sprawie i w domach pytają o to swoich proboszczów. Oni nie wiedzą, co im mówić i odsyłają do internetu - zauważył.
pr, "Gazeta Wyborcza"
Ksiądz nadal czeka na możliwość powrotu do służby. - Wierzę w sprawiedliwe rozstrzygnięcie sprawy. Nawet jak będę musiał czekać tygodnie, miesiące i lata - przyznał.
Według Lemańskiego zwierzchnicy polskiego Kościoła wywołali dyskusję o gender bez odpowiedniego przygotowania. - Ludzie na mszy słyszeli list biskupów w tej sprawie i w domach pytają o to swoich proboszczów. Oni nie wiedzą, co im mówić i odsyłają do internetu - zauważył.
pr, "Gazeta Wyborcza"