Philip S. Hoffman: Brałem wszystko, co mi wpadło w ręce

Philip S. Hoffman: Brałem wszystko, co mi wpadło w ręce

Dodano:   /  Zmieniono: 
W prawdziwym życiu Philip Seymour Hoffman był człowiekiem, którym otwarcie zmagał się z uzależnieniem. W 2006 roku aktor w programie CBS „60 minut” wyznał, że w czasie kiedy kończył studia był bliski śmierci z powodu nadużywania pewnych substancji.
Zagrał w ponad 50 filmach i otwarcie mówił o swoim uzaleznieniu (napisy)
W prawdziwym życiu Hoffman był człowiekiem, którym otwarcie zmagał się z uzależnieniem. W 2006 roku aktor w programie CBS „60 minut” wyznał, że w czasie kiedy kończył studia był bliski śmierci z powodu nadużywania pewnych substancji. Skryty i bezpretensjonalny człowiek - tak Hoffman zostanie zapamiętany dzięki swoim rolom, których zagrał ponad pięćdziesiąt, między innymi w filmach takich jak jak „Utalentowany pan Ripley", czy „Igrzyska śmierci". Wybitne kreacje zapewniły Hoffmanowi pozycję jednego z najlepszych aktorów pokolenia. Hoffman zmarł 2 lutego w wieku 46 lat.

x-news