Gibała: To podcinanie gałęzi, na której się siedzi

Gibała: To podcinanie gałęzi, na której się siedzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Gibała (fot. materiały prasowe)
Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu dot. VAT od samochodów. - Ta decyzja ma jeden wymiar pozytywny - czysto fiskalny. Po prostu budżet na tym zaoszczędzi, ale z punktu widzenia gospodarki oznacza to obniżenie konkurencyjności. Polscy przedsiębiorcy mają gorsze warunki odpisu VAT-u niż przedsiębiorcy z Niemiec czy Czech, a to jest jak podcinanie gałęzi, na której się siedzi - uważa poseł Twojego Ruchu, Łukasz Gibała.
-Najlepiej byłoby, gdyby przyjęto nasze [klubu poselskiego TR - przyp. red.] poprawki, które przewidywały pełne odliczenie niezależnie od tego, czy samochód ma kratkę czy nie. Nawet gdyby nie przyjęto wszystkich poprawek, przynajmniej można by stosować odliczenie dla samochodów z kratką. Przedsiębiorcy musieliby kombinować, ale przynajmniej nie mieliby gorszych warunków niż na przykład niemieccy czy czescy właściciele firm - stwierdził poseł Twojego Ruchu.

Gibała zwraca uwagę na dwa główne hamulce polskiej gospodarki. W jego ocenie są to zbyt wysokie podatki i biurokracja. - Proponowaliśmy obniżenie kosztów pracy poprzez obniżenie składek na ZUS o 30 proc. Ponadto, należałoby zmniejszyć sporo biurokratycznych ograniczeń, z którymi przedsiębiorcy muszą się borykać - podkreśla poseł.

Inny aspekt, który negatywnie wpływa na rozwój przedsiębiorczości, to ciągnące się tygodniami procedury. - Mamy taki projekt - "500 złotych kary za każdy dzień opóźnienia w urzędzie", to mogłoby znacząco skrócić zbyt długie, często trwające ponad ustawowe terminy, postępowania administracyjne. Podobny projekt został przetestowany w prawie budowlanym i liczba pozwoleń wydawanych z opóźnieniem znacząco się zmniejszyła - zauważa Gibała. Jednocześnie podkreśla, że nie chodzi o karanie urzędników personalnie, a nakładanie kar na urzędy. - Jeśli chodzi o instytucje związane z prawem budowlanym, w ciągu kilku lat liczba wydawanych pozwoleń w terminie zwiększyła się z ok. 50 proc. do 97proc. - stwierdził.

Odwołując się do zablokowanego przez PO projektu ustawy, który ukróciłby blokowanie zwrotu podatku VAT pod pretekstem kontroli, poseł Gibała uważa, że skoro w Finlandii, Estonii czy Irlandii urzędnikom wystarczają dwa tygodnie, to okres 60 dni obowiązujący w Polsce jest zdecydowanie zbyt długi. - Oficjalna argumentacja rządu to walka z nadużyciami w zakresie zwrotu podatku, ale to argumentacja, z którą TR zupełnie się nie zgadza - stwierdził poseł.